Wpis z mikrobloga

Logika i etyka były gwałcone przez kilkadziesiąt wpisów na wykopie, bo natrafiły na potężne upośledzenie umysłowe!

Gniję cały czas, ilekroć przeczytam złote myśli wykopków na temat pewnej sympatycznej pary handlującej koszulkami.

Średnio by mi pasowała perspektywa, że inny facet penetruje analnie moją kobietę, ale rzecz jest w tym, że nic takiego nie ma miejsca, więc to nie jest mój problem. To się dzieje u innej pary. Tak samo jak u innych par występuje pissing, sado-maso, sranie do ryja i inne parafilie. Ich problem, nie mój. Tak jak mają prawo zaprosić kolegę do wspólnych zabaw, tak samo mają prawo srać sobie na klatę, sikać na siebie, bić się pejczem. Ba, mają prawo to sfilmować/sfotografować i rozpowszechnić na stronie, która jest do tego przeznaczona i której regulamin tego nie zabrania. Nic mi do tego, nie muszę tego oglądać, nikt nikogo nie krzywdzi. Na dodatek, takie pary mogą wieść całkiem udane życie rodzinne, niegorsze od wykopowego seby z karyną co to tylko po misjonarsku, po ciemku, plus niekiedy robótki ręczne, jak akurat karynka okres złapie.

Wykopkom to jednak nie pasuje XD Niesłychany paradoks, jegomość z nadwagą wyruchał analnie kobietę w obecności jej partnera, za jego i jej zgodą, a setce wykopków pękły dupy XD Powinniście się zbadać XD

Nic to. Wykopki mają pretensje o różne rzeczy. Na przykład o to, że niech się bawią jak chcą, ale po co rozpowszechniają.
No to przypominam, że rozpowszechniają, bo albo ich to podnieca (nic niezwykłego), albo podnieca ich myśl, że kogoś innego podnieca, ponadto mają zainteresowanie ze strony innych ludzi. Znowu, ich sprawa.
Za to idę o zakład, że ich zgody na rozpowszechnianie nie otrzymała osoba, która porobiła skriny na innym portalu i rozpowszechniała te zdjęcia tu lub na reddicie. I pomimo złamania przepisów prawa i norm etycznych, nikt tej osoby nie skazał na ostracyzm, a ja wam tylko powiem: Niemal każdy z was może zostać kolejną ofiarą stalkera, tolerując go, wzmacniacie jego aspołeczne zachowanie.
Nie przeszkadza wam jego postępowanie, bo nie krzywdzi was bezpośrednio, daje za to pretekst, żeby komuś #!$%@?ć, żeby się poczuć lepszym. Wszystko do czasu.
I tu mamy kolejną bolesną porażkę wykopków w starciu z logiką i etyką.

Najbardziej jednak gniję z wielkiego zdziwienia, że "hurr durr, sama publikowała cycki (albo jej facet) i ma pretensje, że ktoś do niej rzucił "poka cyce". Sama jest sobie winna!!".
Nie. To, jak ktoś traktuje sam siebie, czy jakie ma relacje z bliską osobą ma się nijak do tolerowanego traktowania przez osoby obce.
Powiedzenie do obcej osoby płci żeńskiej "pokaż cycki" to jest wprost molestowanie seksualne wynikające z kultury gwałtu, w jakiej dany patus się obraca. I przedmiotowe traktowanie.
Nic wypokowemu sebie nie daje prawa do takiego traktowania. To wynika z pryncypiów.

Wolność osobista ma granicę, która jest wyznaczona przez drugiego człowieka. Wkraczając w jego przestrzeń osobistą wolno nam zrobić tylko to, na co druga osoba wyrazi zgodę (no i parę innych rzeczy unormowanych prawnie).
Zgoda jest tu bardzo ważna. Fakt, że dana osoba lub ktoś bliski zrobił coś tej osobie lub jej mieniu, nie daje nam prawa do tego samego. To fundamentalna zasada, a ponieważ wykopowa patologia nierzadko słabuje na rozumie, podam przykłady:
- Fakt, że zrobiłem sobie selfika i rozpowszechniłem na facebooku nie daje ci prawa do zrobienia mi zdjęcia i rozpowszechnienia na facebooku.
- Fakt, że się masturbowałem nie daje ci prawa do zwalenia mi konia.
- Fakt, że rozbiłem szybę w swoim samochodzie nie daje ci prawa do rozbicia szyby w moim samochodzie.
- Fakt, że jakaś kobieta poprawiła sobie biustonosz nie daje mi prawa do tego, żeby poprawić jej biustonosz.
- Fakt, że ktoś komuś pokazał cycki nie daje mi prawa do oczekiwania, że pokaże je mnie.

Nie wiem, jakie jest średnie IQ i średni wiek na tym portalu, że trzeba użytkownikom tłumaczyć tak oczywiste rzeczy.

Na koniec dowcip:
@szata bierze kolegę do trójkąta z @chanequa. Kogo boli dupa?


#suchar #zwiazki #zdrada #seks #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #humorobrazkowy
S.....x - Logika i etyka były gwałcone przez kilkadziesiąt wpisów na wykopie, bo natr...

źródło: comment_EJvnG238VhsK12QpJT61itvWnrncsNVL.jpg

Pobierz
  • 92
Za to idę o zakład, że ich zgody na rozpowszechnianie nie otrzymała osoba, która porobiła skriny na innym portalu i rozpowszechniała te zdjęcia tu lub na reddicie.


@Slonx: otrzymała zgodę. Jeżeli opublikowali to w INTERNECIE (co z tego że na portalu, w INTERNECIE), to rozpowszechnianie zdjęcia wtedy nie potrzebuje niczyjej zgody, bo zgoda jest wtedy, kiedy ty z WŁASNEJ WOLI opublikujesz coś w necie. I wtedy nie masz prawa nic z
@Slonx: Kolejny trafny tekst cumplu. Ładnie wypunktowałeś umysłową biedę tego portalu. Sama aferka jest tak żałosna, że aż czuję wewnętrzny wstyd za bycie użytkownikiem wykopu. ;D
Niemniej ta sytuacja odsłoniła kilka ciekawych rzeczy. Na przykład żal różowych o atencje wysokiego kalibru, czyli atencje zrodzoną z prezentowania atrakcyjnego ciała, Taki typ atencji przebija każdy inny, a kobiety i dziewczęta pod płaszczykiem przyzwoitości mogły tylko zhejtować panią od trójkąta.

@Fafnucek: Owszem, ale
@PiccoloColo: no przecież wrzuciłem w moją wypowiedź dość szerokie spekteum wieku. Stawiam orzechy przeciw dolarom, że wśród dyskutantów i serdecznie oburzonych znalazłbyś przedstawicieli każdej grupy wiekowej.
Poza kilkonastoma mirkami, których poznałem na wykopiwach, pozostali to dla mnie w większości niewiadoma, dla ciebie zapewne też.
@yourgrandma:

otrzymała zgodę. Jeżeli opublikowali to w INTERNECIE (co z tego że na portalu, w INTERNECIE), to rozpowszechnianie zdjęcia wtedy nie potrzebuje niczyjej zgody, bo zgoda jest wtedy, kiedy ty z WŁASNEJ WOLI opublikujesz coś w necie.


Chyba stulejka uciska ci korę przedczołową i przedni zakręt obręczy XD

I wtedy nie masz prawa nic z tym zrobić, bo zgodziłeś się TY. Wstawiając zdjęcie do neta musisz być świadom, że każdy może