Aktywne Wpisy
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Skopiuj link
Skopiuj linkTa treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wykop.pl
Podróże
Gospodarka
Ukraina
Technologia
Motoryzacja
Sport
Rozrywka
Informacje
Ciekawostki
Gniję cały czas, ilekroć przeczytam złote myśli wykopków na temat pewnej sympatycznej pary handlującej koszulkami.
Średnio by mi pasowała perspektywa, że inny facet penetruje analnie moją kobietę, ale rzecz jest w tym, że nic takiego nie ma miejsca, więc to nie jest mój problem. To się dzieje u innej pary. Tak samo jak u innych par występuje pissing, sado-maso, sranie do ryja i inne parafilie. Ich problem, nie mój. Tak jak mają prawo zaprosić kolegę do wspólnych zabaw, tak samo mają prawo srać sobie na klatę, sikać na siebie, bić się pejczem. Ba, mają prawo to sfilmować/sfotografować i rozpowszechnić na stronie, która jest do tego przeznaczona i której regulamin tego nie zabrania. Nic mi do tego, nie muszę tego oglądać, nikt nikogo nie krzywdzi. Na dodatek, takie pary mogą wieść całkiem udane życie rodzinne, niegorsze od wykopowego seby z karyną co to tylko po misjonarsku, po ciemku, plus niekiedy robótki ręczne, jak akurat karynka okres złapie.
Wykopkom to jednak nie pasuje XD Niesłychany paradoks, jegomość z nadwagą wyruchał analnie kobietę w obecności jej partnera, za jego i jej zgodą, a setce wykopków pękły dupy XD Powinniście się zbadać XD
Nic to. Wykopki mają pretensje o różne rzeczy. Na przykład o to, że niech się bawią jak chcą, ale po co rozpowszechniają.
No to przypominam, że rozpowszechniają, bo albo ich to podnieca (nic niezwykłego), albo podnieca ich myśl, że kogoś innego podnieca, ponadto mają zainteresowanie ze strony innych ludzi. Znowu, ich sprawa.
Za to idę o zakład, że ich zgody na rozpowszechnianie nie otrzymała osoba, która porobiła skriny na innym portalu i rozpowszechniała te zdjęcia tu lub na reddicie. I pomimo złamania przepisów prawa i norm etycznych, nikt tej osoby nie skazał na ostracyzm, a ja wam tylko powiem: Niemal każdy z was może zostać kolejną ofiarą stalkera, tolerując go, wzmacniacie jego aspołeczne zachowanie.
Nie przeszkadza wam jego postępowanie, bo nie krzywdzi was bezpośrednio, daje za to pretekst, żeby komuś #!$%@?ć, żeby się poczuć lepszym. Wszystko do czasu.
I tu mamy kolejną bolesną porażkę wykopków w starciu z logiką i etyką.
Najbardziej jednak gniję z wielkiego zdziwienia, że "hurr durr, sama publikowała cycki (albo jej facet) i ma pretensje, że ktoś do niej rzucił "poka cyce". Sama jest sobie winna!!".
Nie. To, jak ktoś traktuje sam siebie, czy jakie ma relacje z bliską osobą ma się nijak do tolerowanego traktowania przez osoby obce.
Powiedzenie do obcej osoby płci żeńskiej "pokaż cycki" to jest wprost molestowanie seksualne wynikające z kultury gwałtu, w jakiej dany patus się obraca. I przedmiotowe traktowanie.
Nic wypokowemu sebie nie daje prawa do takiego traktowania. To wynika z pryncypiów.
Wolność osobista ma granicę, która jest wyznaczona przez drugiego człowieka. Wkraczając w jego przestrzeń osobistą wolno nam zrobić tylko to, na co druga osoba wyrazi zgodę (no i parę innych rzeczy unormowanych prawnie).
Zgoda jest tu bardzo ważna. Fakt, że dana osoba lub ktoś bliski zrobił coś tej osobie lub jej mieniu, nie daje nam prawa do tego samego. To fundamentalna zasada, a ponieważ wykopowa patologia nierzadko słabuje na rozumie, podam przykłady:
- Fakt, że zrobiłem sobie selfika i rozpowszechniłem na facebooku nie daje ci prawa do zrobienia mi zdjęcia i rozpowszechnienia na facebooku.
- Fakt, że się masturbowałem nie daje ci prawa do zwalenia mi konia.
- Fakt, że rozbiłem szybę w swoim samochodzie nie daje ci prawa do rozbicia szyby w moim samochodzie.
- Fakt, że jakaś kobieta poprawiła sobie biustonosz nie daje mi prawa do tego, żeby poprawić jej biustonosz.
- Fakt, że ktoś komuś pokazał cycki nie daje mi prawa do oczekiwania, że pokaże je mnie.
Nie wiem, jakie jest średnie IQ i średni wiek na tym portalu, że trzeba użytkownikom tłumaczyć tak oczywiste rzeczy.
Na koniec dowcip:
@szata bierze kolegę do trójkąta z @chanequa. Kogo boli dupa?
#suchar #zwiazki #zdrada #seks #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #humorobrazkowy
Kolega tylko zaakcentował, że pokazywanie fotek w necie nie daje prawa do nakazywania, żeby pokazała ciało w realu.
Wydaje mi się, że afera była o to, że na wykopparty ktoś zapytał tego różowego czy pokaże cycki, na co różowa się obruszyła i wylała żale na wykopie, że jak tak można, zgadza się?
No sorry, ale jak dorosła dziewczyna świeci cyckami w necie i potem idzie na imprezę gdzie jest znana z tego, to taka dziewczyna nie powinna się obrażać na taką zaczepkę. Mogła sprawę obrócić w żart, pokazać
@Herflik: trochę dziwne, że nie zgłosiła tego organizatorom/ochronie skoro poczuła się atakowana, a zamiast tego walnęła posta na mirko kilka dni po wykoparty.
nie twierdzę, że gość miał prawo wyskakiwać do niej z tekstem "pokaż cycki", ale zapewne w jego zamyśle miał to być po prostu słaby żart - jest znana z
I takie osoby nie mogą mieć pretensji czy dochodzić swoich praw? Jeżeli mają, sprawa się zamyka.
Może nie jest to ten sam rodzaj sprawy, ale swego czasu była głośna historia małżeństwa które kierowało się wskazówkami lokalnego znachora który radził karmić ich dziecko rozwodnionym mlekiem.
Dziecko zmarło, znachor został skazany a rodzice dziecka, dobrowolnie poddali się karze.
I nie byli
O ile dobrze pamiętam to ty wrzucałeś wpis że dziewczyny z borderline trzeba traktować jak księżniczki, bo każda jest delikatna. Dobrze pamiętam?
@Herflik: Kiedy chodzi właśnie o to, że może ( ͡° ͜ʖ ͡°) To ona wyznacza granicę swojej prywatności. W tym przypadku godzi się na oglądanie zdjęć jej piersi, a nie godzi się na pokazywanie ich na żywo.
Co i tak nie ma nic wspólnego z tym tematem.
A, czyli ty (✌ ゚ ∀ ゚)☞
@Slonx: ale wiesz, że jeżeli taka sytuacja miała miejsce to były tylko słowa. Przecież gdyby do mnie jakaś mirabelka powiedziała pokarz ptaka to bym z parę dni później na mikro się żalił że byłem werbalnie molestowany na jakimś wykopowym spotkaniu. To są tylko słowa a od słów do molestowania a tym bardziej gwałtu daleka
Mirek na wykopparty nie powinien prosić o pokazania cycków a węgierka powinna zadbać o swoją anonimowość, ale skoro stało się jak się stało tj. obie
@Herflik: Dlaczego? Widocznie nie chciała być anonimowa.
Jaki to ma związek z tematem? Lubi uprawiać seks w trójkącie, więc można ją nagabywać o pokazanie piersi?
Oczywiście, że by nie zamknęło, byłby to tylko kolejny
Jutro wpis o tym, że słońce świeci i trzeba smarować się olejkiem, bo będzie parzyło.
Zaraz, zaraz to chciała być anonimowa i tutaj (na wykopie) wyznaczyć granicę swojej prywatności, czy nie, bo już nie rozumiem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie, oczywiście, że nie. Mogła iść do ochrony lub zadzwonić na policję
No nie rozumiesz. Anonimowość to nie to samo co prywatność.