Wpis z mikrobloga

@I4mL0: I bardzo dobrze. To nie wstyd, ale szacunek za trenowanie z konkretnym planem i trzymanie się go. "Zakwasy" rozmasuj na rollerze po rozgrzaniu ciała treningiem typu cardio, np. na orbitreku.
@I4mL0: wstyd to kraść. Chyba jedyna rzecz, którą można uznać za wstydliwą, to jak wali od ciebie tak, że przeszkadza to w ćwiczeniach innym, ale to trzeba byc prawdziwym piwniczaninem albo żulem. A za notes szacun, ja zawsze #!$%@? z zeszytem A3
@I4mL0: a jeśli Ci ktoś napisze że to wstyd to nie będziesz tak robić? Ludzie przestańcie się tak przejmować. Nie okradasz staruszek, nie gwałcisz dzieci, po prostu sobie notujesz co robisz na siłowni, nie robiąc nikomu krzywdy. Przestań się przejmować wyimaginowanym zdaniem innych i rób to co uważasz za słuszne. :)