Wpis z mikrobloga

"Wczoraj w nocy w pałacu Buckingham zwołano nagłe spotkanie rodziny królewskiej. Takie rzeczy nie dzieją się codziennie, więc cała Anglia zadrżała, że może chodzić o niespodziewane kopnięcie w kalendarz Elżuni II lub księcia Filipa. Na szczeście to nie to. Okazało się, że to tylko Ania Lewandowska urodziła córkę i cały angielski dwór zebrał się, żeby ustalić jak godnie uczcić przyjście na świat polskiego Royal Baby. Szczegółów póki co nie ujawniono. Wiadomo za to, że córka Lewandowskich jest zdrowa, waży tyle co piłka do nogi i ma na imię Rukola. Albo Cieciorka. Akurat wypadło mi z głowy, ale wiem, że coś z gluten free, więc na pewno nie Borussia. Syn miał mieć na imię Jarmuż. Ponoć jeszcze dziś prezydent ma ogłosić 4 maja oficjalnym świętem narodowym, co oznacza, że przyszłoroczna majówka będzie prawdziwym #!$%@? pod względem wolnego. Oby tylko pogoda była lepsza. "
#pasta
  • 4