Wpis z mikrobloga

@WesolekRomek: znam jedną osobę, która ma 34 i mieszka z mamą. Mają duże mieszkanie, stać go by mieszkać gdzie indziej ale nie chce.
Nawet mniej zamożni dostają mieszkania po babciach albo babciach żon, mężów, chłopaków itp i nie mieszkają z rodzicami.
Wydaje mi się, że te statystyki są mocno zawyżone przez ludzi, którzy na wsiach mieszkają całymi rodzinami w wielkich domach i opiekują się rodzicami czy babcią. Wtedy mają 40-50 lat
@Hamouma: jak często się z tobą zgadzam, to tu nie ogarniam. Czyli jeśli przykładowo jeśli mam ogromną chatę, gdzie rodzice zajmują sobie jakieś tam pokoje na dole, a ja mam całą górę to oznacza to #!$%@? funkcjonowanie? Lepiej wtedy wziąć kredyt, zakupić kawalerkę w Warszawie i się w niej kisić "bo na swoim"? :)