Wpis z mikrobloga

Ponieważ jako były Świadek Jehowy staram się w wolnym czasie demaskować obłudę i szkodliwe praktyki tej organizacji nierzadko dostaje mi się od członków tej organizacji. Bardzo często o tzw. "odstępcach" (czyli m.in. i o mnie i o innych byłych ŚJ którzy ośmielają się mówić co w tej organizacji dzieje się naprawdę) poszczególni świadkowie piszą, że są oni pełni jadu i nienawiści do Świadków Jehowy bo są rozżaleni, że ich wywalono ze zboru za [niemoralność/narkotyki/oszustwa/niepotrzebne skreślić].

Stawiam dobre piwo temu, kto znajdzie w moich postach cień nienawiści czy tego mitycznego "jadu". Nie twierdzę, że nigdy nie napisałem niczego w emocjach (pobyt w tej organizacji zostawił na mnie blizny które pewnie jeszcze długo będą się goić) ale staram się zawsze pisać o faktach, które mogę udowodnić zamiast rzucać epitetami.

Tymczasem przeczytajcie sobie na mirko o takich osobach jak ja i pozostali "odstępcy" napisał @tarcamion, aktywny Świadek Jehowy (mirror): http://www.wykop.pl/wpis/23092187/kerelef-na-tym-polega-odstepstwo-chca-ci-zburzyc-t/

Tak się składa, że znam parę osób udzielających się aktywnie w tych ruchach. Część nigdy nie została nawet ochrzczona, byli co najwyżej głosicielami i to na krótko. Dodatkowo większość ma widoczne psychiczne oraz alkoholowe problemy i nic nie chcą z tym robić, a rzekome skrzywdzenie przez sektę daje im jakieś wytłumaczenie ich życiowych porażek, że to nie z nimi jest coś nie tak, że to mityczni ONI mnie skrzywdzili


Doprawdy pełne miłości chrześcijańskie podejście, bez jadu i nienawiści ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Pod koniec tego komentarza dowiedziałem się nawet, że owy Świadek Jehowy uczynił sobie osobistą misję by tropić "odstępców" i że obecnie ja jestem "na celowniku" (ʘʘ). Myślicie Mirki, że powinienem się bać?

PS. Oprócz tego powyżej słyszałem już o sobie od aktywnych Świadków Jehowy, że jestem:

pomiotem szatana

niczym Hitler i Stalin

chory psychicznie

wykluczony ze zboru za niemoralność lub inne rzeczy


Chyba zapomnieli, że w ich własnej Biblii jest napisane:

Ja jednak wam mówię: Miłujcie swych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, żebyście się okazali synami waszego Ojca, który jest w niebiosach” (Mat. 5:43-45)


Dlatego ja dla odmiany zawołam @Brat-JW, @Clermont, @tarcamion i pozostałych #swiadkowiejehowy i powiem Wam wszystkim, że życzę Wam aby się Wam jak najlepiej powiodło w życiu niezależnie czy będziecie chcieli pozostać nadal Świadkami Jehowy, czy też w pewnym okresie swojego życia przejrzycie na oczy i zdecydujecie się opuścić organizację. A jeśli dojdzie do tego drugiego to zapewniam Was, że możecie się ze mną skontaktować, a ja postaram się Wam pomóc przejść przez to, przez co sam przechodziłem przez ostatnie 2 lata. Taka pomoc może się okazać potrzebna gdy okaże się, że wszyscy, którym dotąd ufaliście się od Was odwrócili.

#archiwumswiadkajehowy #religia
  • 127
@ohmyjw: ej a skad sie u jehowych wzielo to ze kobiety nie moga chodzic w spodniach? A przynajmniej pamietam ze jeszcze 10 lat temu tak bylo bo byla w gimnazjum jehowa co #!$%@? w siarczysty mróz w spodnicy xD jak oni to motywuja? xD zawsze kisłam że nawet u cyganow wczesniej zniesli nakaz chodzenie kobiet w spodnicach niz u jehowych xD
@wiecejnizjednozwierze: na codzień mogą chodzić w spodniach, tylko do służby i na zebrania nie powinny. Jak raz na ruski rok kobieta przyjdzie na zebranie w spodniach i ma dobrą wymówkę (np. przyszła prosto z pracy) to ujdzie, ale w innym wypadku może mieć rozmowę ze starszymi. Dlaczego tak jest i skąd się to wzięło? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć, oni to określają jako "stosowny ubiór w danym kraju/kulturze". Poza tym chyba wchodzi w
@Cheater: nie mówie o tym jak pracowali, tylko o atmosferze jaka tam panowała. Na porządku dziennym było latanie do kierowniczki, manipulowanie, kłamanie i temu podobne. Co ciekawe to garstka osób która nie była ŚJ była całkiem normalna. Do tego dochodzi delikatna podsuwanie tej ich gazety, jakieś wstawki i delikatne namawianie. Nie było to jakoś bardzo nachalne, ale jednak bardzo widoczne.
@duskhorizon: w zasadzie nie ma tam jakiejś wiedzy tajemnej, ale duża cześć książki Paście jest poświęcona tzw. komitetom sądowniczym, czyli temu co starsi robią jak ktoś zrobi coś co jest zabronione (jest tam tez cała długa lista rzeczy zabronionych, rozdział 5). Są też wytyczne jak starsi mają rozpoznawać czy ktoś okazuje skruchę za to co zrobił, bo na tej podstawie oceniają czy delikwenta wyrzucić czy zostawić. Oczywiście nie chcą żeby te
@ohmyjw Kto zdolny może zdobyć książke dla starszych tylko po co. Przecież tam nie ma tajemnych zaklęć. Jest też książka dla pionierów i co z tego? A co do listów to część jest czytana część nie ale to też nie wiedzą tajemna. Każda instytucja ma swoją prywatną korespondencje, nawet w każdym domu jest korespondencja do członków rodziny i o czym to świadczy? Sugerujesz jakieś zaklęcia, wiedzę tajemną? Szukasz problemu tam gdzie go
@Brat-JW: masz racje, każda instytucja i korporacja ma swoje wewnętrzne dokumenty. Co potwierdza jedynie czym jest Wasza organizacja - korporacją. Natomiast w każdym normalnym państwie prawo i procedury na podstawie których obywatel jest sądzony są jawne. Same sądy z reguły również są jawne, a oskarżony ma prawo do adwokata i świadków procesu. U Was procedury są tajne i same komitety sądownicze też są tajne. O czym to świadczy to już każdy
@staryhaliny
Każdy ma wolną wolę, zanim zostanie Świadkiem zna zasady, jeżeli się zgodził to co komu do tego?
Świadkowie Jehowy zawsze byli, patrz Biblia.
Zrywasz kontakt na gruncie towarzyskim, każdy ma prawo dobrać sobie towarzystwo takie jakie mu najlepiej odpowiada, czy to źle?
Nigdy nie twierdziliśmy że internet to zło, informowaliśmy tylko o zagrożeniach jakie ze sobą niesie.
@Cheater Nikt nie jest uzależniony od nikogo, jesteśmy wolni w podejmowaniu decyzji. Biblia wyraźnie mówi że dla dobra ogółu jednostki mogące szkodzić muszą zostać odseparowane. To nie wymysł ŚJ tylko nakaz biblijny.
My do sądów nie chodzimy bo nie będziemy udowadniać że nie jesteśmy wielbłądami. Zresztą oni też mogą iść do sądu. Zapewniam cię że to jest problem wyimaginowana kilku nieszczęśników i tylko tyle. Zresztą to stara metoda znana już z Bibli.
@ohmyjw: A powiedz mi jak to jest z przetaczaniem krwi? Lekarz ratujący musi uznać wolę i pozwolić umrzeć ŚJ czy może przetoczyć mimo wszystko (np zasłaniając się przysięgą Hipokratesa)? Są jakieś udokumentowane procesy sądowe ludzi, którym jednak została przetoczona krew i żyją (a nie chcieliby) z lekarzami? Jeśli lekarz nie wie że poszkodowany jest ŚJ i przetoczy krew to co się dzieje z takim człowiekiem po wybudzeniu (w społeczności)? Czy jak