W technikum mieliśmy takiego chłopaczka - Daniela, który siedział zawsze w ostatniej ławce na lekcji i nic nie zapisywał tylko siedział i się nudził. Kiedyś matematyczka napisała jakieś tam zadania na tablicy i wołała aby przychodzili je rozwiązywać. Przyszedł czas na naszego Anona, podszedł do tablicy i napisał tylko wynik zadania bez jego rozwiązywania.
Hur Dur Anon masz rozwiazać zadanie a nie spisać wynik, który znalazłeś na ostatniej stronie podręcznika w odpowiedziach.
Proszę Pani ale ja nie mam podręcznika
Jak jesteś taki mądry to napisz wyniki pozostałych zadań jakie są na tablicy
Anon po kolei napisał wynik każdego zadania.
Nauczycielka sprawdziła wyniki w podręczniku i wszystkie były poprawne. Zmazała wszystko na tablicy gąbką i napisała nowe zadanie. Anon znowu napisał tylko wynik. Nauczycielka poprosiła go o napisanie całości. Ten napisał wynik na samym dole tablicy i zaczął je rozwiązywać od tyłu. Nauczycielka w szoku, nikt w klasie nie wiedział co tam się #!$%@?. Kazała mu usiąść i już nigdy więcej przez 4 lata nie poprosiła go do tablicy.
@WezelGordyjski Miałam tak na egzaminie "ustnym" z wymiany ciepła i masy. Musiałam wyprowadzić wzór na jakąś tam zależność fizyczną. Musiałam sobie od końca zrobić. A w gimnazjum robiłam zadania szybciej niż inni. Szłam raz do tablicy z wynikiem, a kolejne zadania dawałam spisać koleżankom.
@WezelGordyjski: Jeśli to chłodna historia, to czy koleś miał nazwisko na S? Bo znałem takiego samego Daniela z technikum (ʘ‿ʘ) Najbardziej był znany z tego, że mógł spojrzeć przez kilka sekund na zadrukowaną kartkę A4 i powiedział ile jest liter. Zawsze #!$%@? miał rację.
Mirki takie coś mi wyskoczyło na fejsie. Że niby to wodociąg, rura, która dostarcza się wodę pitną do domów. Jak myślicie, to nie fejk? #woda #chemia #ciekawostki #zywnosc #zywienie #zdrowie
Anon po kolei napisał wynik każdego zadania.
Nauczycielka sprawdziła wyniki w podręczniku i wszystkie były poprawne. Zmazała wszystko na tablicy gąbką i napisała nowe zadanie. Anon znowu napisał tylko wynik. Nauczycielka poprosiła go o napisanie całości. Ten napisał wynik na samym dole tablicy i zaczął je rozwiązywać od tyłu. Nauczycielka w szoku, nikt w klasie nie wiedział co tam się #!$%@?. Kazała mu usiąść i już nigdy więcej przez 4 lata nie poprosiła go do tablicy.
@vladek: Prowadzi jakiś kanał na youtubie o nazwie DanielMagical
@WezelGordyjski: Siadaj, 1!
O sawantach słyszałeś?
Bo jeśli ta historia to #truestory to pasowałoby
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Sawant
Komentarz usunięty przez moderatora
A w gimnazjum robiłam zadania szybciej niż inni. Szłam raz do tablicy z wynikiem, a kolejne zadania dawałam spisać koleżankom.