Wpis z mikrobloga

Mircy, ale kisnę z siebie ;-)

Zostałem wysłany jako wsparcie klienta do JUESEJ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Klient płaci za hotel i wynajęte auto. Dietka z roboty się zgadza. Normalnie nic tylko korzystać i zwiedzać Texas ( ͡ ͜ʖ ͡)

Po zameldowaniu w hotelu myję sobie ręce i twarz po długiej podróży. Rozglądam się, ale nie ma czym się wytrzeć poza jakimiś mini ręcznikami obok umywalki wielkości chusteczki do nosa ( ͡° ʖ̯ ͡°) Zaglądam do pomieszczenia z wanną i wisi sobie coś wielkości typowych, polskich ręczników do rąk i twarzy na wannie.

No to biorę i wycieram się. Super.

Po trzech dniach zauważyłem, że ten ręcznik jakiś taki szorstki jest. Te duże ręczniki do ciała są dużo przyjemniejsze ( ͡° ʖ̯ ͡°) No to zostawiłem ten ręcznik na podłodze, żeby wymienili na świeży (tak mówi hotelowa ulotka). Wymienili. Pachnie świeżo, ale dalej szorstki ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Dokładnie tydzień po zameldowaniu, w niedzielę, siedzę sobie na tronie, leniwe, weekendowe posiedzenie. Widzę ten ręcznik znowu zawieszony na wannie. Codziennie pani sprzątająca wieszała go na tej wannie, mimo, że zostawiałem go na blacie obok umywalki.

I nagle olśniło mnie.


#wiesniakwhotelu #truestory #niewiemjaktootagowac
naugthtyprogrammer - Mircy, ale kisnę z siebie ;-)

Zostałem wysłany jako wsparcie ...

źródło: comment_ivaX4yfNKVbuFlLYKns16MlZFMwNjHv4.jpg

Pobierz
  • 72