Wpis z mikrobloga

Mam sobie tester kabla ethernet z 8 diodami od 1 do 8 (+ G). Testuje nim różne kable i wiem że jeśli wszystkie diody od góry do dołu się zaświecą to kabel działa.

Położyłem jakieś 6m kabla w domu i spiąłem końce. Tester pokazuje prawilnie że wszystko działa. Jednak gdy wpinam komputer do switcha to ten po jednej i drugiej stronie włącza się tylko na sekundę (i tylko ta dioda nad złączem po lewej). Gdy wpinam prosto do routera (nie do switcha) to świeci i mryga pięknie jednak wybija błąd połączenia.

Końcówki spięte są tak samo, switch, router i komputer działa bo wcześniej miałem go wpiętego w innym miejscu w domu, kabel nie wygląda na przerwany czy zagięty ale też widać byłoby problem od razu.

Końcówki zresztą robiłem 2x

Jedna ciekawa rzecz:
Gdy mam wpięty tester od strony kompa to gdy dioda miga na nr 4 to jest delikatnie jednak zauważalnie ciemniejsza. Gdy wepnę się z drugiej strony, tego problemu nie ma - gdzie szukać przyczyny i jak to naprawić? To może być ten problem?

Czy kabel do wywalenia i całego muszę kłaść od nowa?

#ethernet #sieci #siecikomputerowe #informatyka #pytanie #pytaniedoeksperta
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dolan: zarobilem w zyciu tysiące wtyczek, nigdy nie miałem przypadku, żeby 100Mbps FDX nie dzialalo z powodu jakości wtyczki
@sorek: zacisnij tak, jak pokazaliśmy i będzie działać
  • Odpowiedz
@rolfik_r1: no to moze kiepska zaciskarka, kiedyś miałem problem z kiepskimi wtyczkami albo zaciskarką bo coś zawsze nie stykało, już nie pamiętam...
  • Odpowiedz