Wpis z mikrobloga

Jeżeli ktoś ma kawiarkę i chce sobie "poeksperymentować" to polecam przepis na już praktycznie praaawie espresso (ludzie mniej wtajemniczeni w kawowanie nie poczują praktycznie różnicy między takim a z ekspresu oprócz braku porządnej cremy, no ale tego w kawiarce nie osiągniesz).

1. Mielimy kawę drobniej (coś pomiędzy mąką a drobniutkim piaskiem), można też wsypać wcześniej paczkowaną mielonkę ale NIE SZANUJĘ. Najlepiej jak wiemy kiedy kawa była palona i skąd pochodzi, Jakobsy, Czibo i inne Lavazze czy Dallmayry będą gorsze w smaku.
2. Nastawiamy przefiltrowaną wodę (lub jakaś tanią źródlaną) w czajniku.
3. Wlewamy gorącą wodę do zbiorniczka a następnie wsypujemy kawę i szczelnie wszystko zamykamy ale odkrywamy górną pokrywkę i włączamy gaz (ten najmniejszy palnik) na pełną #!$%@?ę.
4. Czekamy i pilnujemy aż kawa wypełni górny zbiornik maksymalnie w 60ml co odpowiada średnio 2xespresso i natychmiast przelewamy do filiżanki (najlepiej wcześniej sobie ogarnąć kiedy ten moment nastąpi bo 60ml to naprawdę mało nawet w kawiarce na 2-3 filiżanki), resztę kawy można już niestety #!$%@?ć lub nalać do drugiej filiżanki i zmieszać sobie z mlekiem czy czym tam się chce.
5. Delektujemy się naparem.

Ale to nie koniec - bardzo polecam się zaopatrzeć w filtry do aeropressu takie o które idealnie pasują do kawiarek Bialetti na 3 filiżanki (jeżeli ma się inną lub z innej firmy to trzeba sprawdzić wymiary). Wystarczy nałożyć kawę a potem na to dać ten filter i porządnie zakręcić. Filtry te mają ogromny wpływ na czystość naparu, nigdy więcej resztek na dnie filiżanki, zębach i języku. Nie kosztują one dużo a polecam.

Jeżeli ktoś już zainwestował większy hajs w świeżo paloną kawę (do kawiarki najlepiej pasuje Ameryka Południowa, mocniej palona) to warto także zakupić taki o to dyspenser do cukru pudru (spróbujcie poszukać metalowej siateczki jak z najmniejszymi możliwymi przestrzeniami) do odsiewania pyłu kawowego który się szybko "przeparza" i nadaje kawie tej nieprzyjemniej kwasowości i gorzkości. Im lepszy młynek żarnowy macie w domu tym mnie tego pyłu zostanie, zwykle na 17 gramów kawy zostaje 10-20% pyłu. Oczywiście nie musicie tego robić ale eksperymentowanie z kawą zawsze na propsie.

A jak ktoś nie ma kawiarki i chciałby coś takiego zrobić to polecam taką zwykłą najzwyklejszą Bialetti, ma różne rozmiary, ja dałem za tą na 3 filiżanki 39zł na promocji kiedyś w Lidlu i do teraz się dobrze sprawdza.

Najlepsze kawiarki to te aluminiowe z racji tego że aluminium dużo lepiej przewodzi ciepło więc ekstrakcja zachodzi znacznie szybciej co obniża ryzyko spalenia się kawy powodując natychmiastową zwiększoną goryczkę i utratę aromatów. Pamiętajcie o myciu jej tylko i wyłącznie wodą zawsze po zrobieniu kawy. Warto ją także wytrzeć ręcznikiem papierowym bo aluminium się lubi utleniać co skutkuje pogorszeniem walorów estetycznych kawiarki. Warto też raz na jakiś dłuższy czas wymienić uszczelkę która też kosztuje grosze.

Nie polecam chińskich marek, Bialetti nie jest drogie, ma części zamienne a jak u chińczyka ci pęknie uszczelka (często bywa tak że tańsze odpowiedniki mają śmierdzące uszczelki) to cała kawiarka idzie do śmietnika, więc to wcale nie jest dobry biznes.

A co jeśli ktoś ma indukcję i aluminiowa kawiarka odpada, więc trzeba stalową? No cóż mówi się trudno i żyje się dalej, instrukcja taka sama jak powyżej, smak może się odrobinę różnić na niekorzyść stalowej. Za to można ją dokładniej umyć i będzie dłużej wyglądała dobrze nawet jak się o nią tak nie dba.

#kawa #kawatime #espresso
t.....t - Jeżeli ktoś ma kawiarkę i chce sobie "poeksperymentować" to polecam przepis...

źródło: comment_ATiZWGH3gM0XfP4unqg5e22CLxIcihxb.jpg

Pobierz
  • 4
@dGustator ludzie z reguły parzą w kawiarce na zimnej wodzie, nie zlewają do filiżanki 60ml tylko czekają aż zleje się cała kawa (a to wtedy nie jest espresso tylko zwykła kawa), często jest także popełniany błąd że jak kawa zabulgocze to wyłączają tylko gaz, zamiast natychmiastowo zamknąć ekstrakcję dając kawiarkę pod zimną wodę.

A co do fusów to po kawiarce zostają zawsze, nieważne jak prowadzisz ekstrakcję. Jeżeli chce się mieć super czysty
1. Mielimy kawę drobniej (coś pomiędzy mąką a drobniutkim piaskiem),


@to_jest_chyba_kurcze_zart: Drobniej od czego? Jak zmielisz zbyt drobno i nie zadziała zaworek bezpieczeństwa to będziesz miał w kuchni Space X, ale bez udanego lądowania xD

A tak swoją drogą, można jeszcze, żeby przerwać ekstrakcję wstawić kawiarkę np. do nalanej do zlewu zimnej wody.
@geuze po prostu drobniej niż zwykle się mieli do kawiarki, ale oczywiście nie na pył, jak się ma kawiarkę to zresztą się doskonale wie kiedy coś nie gra.

Co do przerwania ekstrakcji to napisałem później w komentarzu :)