Wpis z mikrobloga

W tym roku kończę gimnazjum i zastanawiam się do jakiej klasy pójść dalej. Najlepiej idzie mi z języków i matematyki i fizyki. Upatrzyłem sobie dwie klasy:

1. Rozszerzona matematyka i fizyka i do wyboru informatyka albo angielski.

2. Rozszerzony angielski, niemiecki, hiszpański, francuski i rosyjski (3 do wyboru) + jeden język na poziomie podstawowym do wyboru z dwóch pozostałych i j. niderlandzkiego.

W tej opcji wybrałbym rozszerzony ang-niem-hisz i podstawowy niderlandzki.

Plusem 1 klasy jest to, że jest sporo mniej zajęć. Natomiast w drugiej z tego co słyszałem jest bardzo duży poziom, wycieczki za granicę w roku szkolnym i 1 miesiąc każdych wakacji obóz językowy w danym kraju.

Moje pytanie brzmi co lepiej wybrać? Co daje większe możliwości na przyszłość? Wiem, że powinienem sam zdecydować, ale dla mnie jest to wybór równorzędny i nie umiem się zdecydować.

#licbaza #angielski #niemiecki #hiszpanski #niderlandzki #szkola #matura #jezykiobce #studbaza

Która klasa jest lepszym wyborem?

  • mat-fiz 67.0% (77)
  • językowa 33.0% (38)

Oddanych głosów: 115

  • 18
przecież to idzie się #!$%@?ć przy 3 rozszerzonych językach i jednym podstawowym...


@Lunarie: Ale niemiecki i angielski są do siebie trochę podobne, a niderlandzki przy opanowanym angielskim i niemieckim "uczy się sam". :) Nie wiem tylko, czy jest jakiś praktyczny powód, żeby się go uczyć, bo Holendrzy świetnie mówią po angielsku. No ale z drugiej strony dołożenie sobie jeszcze rosyjskiego to może być trochę za dużo.
@kokoyu: Francuski jest ciężki, to już nie wiem, czy rosyjski nie byłby lepszym pomysłem, bo jest mimo wszystko podobny do polskiego. :) Cyrylica jest trudna tylko na samym początku, później już jakoś pójdzie.
@kokoyu: Tylko że co być chciał robić? Zostać językoznawcą? Po matfizie masz zdecydowanie większe możliwości, tak więc jeśli nie jesteś pewien, co chcesz zrobić z tą nauką języków to lepiej wybrać matfiz.
@kokoyu: mat-fiz, jako człowiek, który już ma całkiem spore doświadczenie w zyciu zawodowym zauwazylem, ze tak naprawdę wystarczy być fluently w angielskim. Reszta jezykow ma mniejsze znaczenie, lepiej zebys byl inzynierem jakims z zajebistym angielskim niz kolesiem znajacym po trochu 100jezykow. Chyba, ze chcesz zostac Cejrowskim.
A niderlandzki będzie mu się mylić z niemieckim i angielskim


@Lunarie: Niekoniecznie. Jeśli ma zdolności językowe, to przy założeniu, że angielskiego i niemieckiego będzie się uczyć szybciej, niderlandzki naprawdę powinien być takim trochę śmiesznym dodatkiem. :) Moim zdaniem jest właśnie bardzo prosty, jeśli zna się już angielski i niemiecki. Mylą się może pojedyncze słówka, ale za to całą masę niderlandzkich słów i zwrotów rozumie się bez sprawdzania w słowniku.