Wpis z mikrobloga

Co drzewo widziało?
- znacznik żółty - drzewo ma parę lat a tu takie wydarzenie rok 1918 Polska odzyskała niepodległość,
- znacznik czarny - koniec wolności rok 1939 wybuch II wojny światowej,
- znacznik czerwony - rok 1945 zakończenie wojny,
- znacznik niebieski - rok 1978 Karol Wojtyła zostaje papieżem,
- znacznik zielony - obrady okrągłego stołu rok 1989,
- znacznik biały - rok 2000
- ostatni krąg - Jan Szyszko, kat polskiej przyrody zostaje ministrem, drzewo zostaje ścięte bo rosło na prywatnej działce

#ciekawostki #oswiadczenie #lasy #szyszko #historia
Pobierz
źródło: comment_CmzNIrj2DH7UCXmqtGIeEDW1jY11htGA.jpg
  • 256
Jak ktoś wycina brzózkę, która mu rośnie za blisko domu*


@Shatter: To idzie do urzędu, składa papier i za miesiąc może wyciąć Ponadto drzewa do jakiejś tam średnicy pnia można było i bez tego ciąć ale tu nie będę pisał, bo dokładnie jak to wyglądało nie wiem.

Żadne mission impossible.
niektórzy mieli problemy, inni dostawali kary, bo drzewo było o 3cm za grube.


@Shatter: Bo byli debilami i cieli zamiast się dowiedzieć. Jak składasz pismo to przyjedzie facet z urzędu i zobaczy czy drzewo faktycznie zagraża budynkowi albo czy jest po prostu za blisko. I wtedy nikt Ci nie naskoczył. Ale jak woleli rżnąć sami 'bo oni są na swoim' to tak mogło być.
@Hoverion studia z pokrewnego kierunku do lesnictwa, z głowy ciężko mi rzucić jakąś pozycja biblioteczna. Moge poszukać jak wrócę do domu, ale nie obiecuję.
Ci co się burza mieszkają chyba w bloku. Jeżeli masz swoją działkę i posadzisz sobie drzewo i za lat 20 chcesz je wyciąć to wg poprzedniej ustawy masz z tym problem. To jest tak jak byś kupił meble do mieszkania i musiał je miec do konca życia albo dostać pozwolenie na wyrzucenie ich.


@SuchyJurek: Nie, to jest jakbyś kupił działkę z 20 letnimi drzewami, wyciął je w ciągu roku, a potem
@raszpon:

ale do kogo ty masz pretensje?

Do ustawodawców i rady miasta

Przepraszam, ale dopiero się dzisiaj zorientowałeś, że nikt się nie troszczy o Twój komfort życia

A o czymś takim jak rada miasta / rada gminy słyszałeś? O czymś takim jak podatki słyszałeś? Ja im płacę żeby się o niego troszczyli

Kup działkę i obsadź ją drzewami dla dobra ogółu skoro z Ciebie taki idealista

Nie, bo ja nie piastuję
ustawa szyszki jest #!$%@?, bo w Polsce nie funkcjonuje coś takiego jak plany przestrzenne :v a nawet jeśli są to są #!$%@? warte bo nasi urzędnicy są w większości #!$%@? warci.
Bo teraz może przyjść deweloper, kupić kawał miejskiego parku, #!$%@?ć drzewa i postawić tam blok i kto bogatemu zabroni? A powinno być tak że jak kupujesz działkę z przeznaczeniem na park, no to #!$%@?, możesz tam zrobić płatny prywatny park, chcesz
@ziemniaczana_krolewna: Nie tylko deweloper. Każdy może bawić się w handel dziłkami, kupić, wyciąć i szybko sprzedać.

To jest w ogóle kosmos, że ludzie akceptuja np. ograniczenia w kwestii oblepiania miasta reklamami wielkopowierzchniowymi, zasłaniające zabytki itp (wtedy to nie jest ograniczanie świętej wolności) ale jak w kwestii cięcia drzew były pewne ograniczenia to wykopowe kuce na ustawę Szyszki dostają orgazmu.

I powtarzają głupoty jakby wycinanie drzew graniczyło z niemożliwością. Poprzednie przepisy nie
a czy wcześniej było inaczej? wystarczy popatrzeć na Kraków, gdzie tereny przy Wiśle to teraz osiedla Inter Budu czy innych developerów.


@zielonymariuszek: To mowa jest o prywatnych czy komercyjnych wycinkach? Bo te drugie to jednak nadal nie są 'dowolne'.