[bargolis]

Ktoś miał do czynienia z kursami programowania CODE:ME, Infoshare? Skończył, prowadzi, zna potwierdzone opinie? Jak z szukaniem pracy po wyżej wymienionych? Zdaje sobie sprawę że większość z takich kursów to skok na kasę ale te wyżej wymienione chyba wyglądają na porządnę (po szybkim googlowaniu). A może są jakieś kursy w #trojmiasto które są lepsze? Sporo darmowej wiedzy, zwłaszcza tej podstawowej, jest w necie i płacić tyle hajsu za zrobienie nad sobą bata do nauki i realizację jakiegoś projektu to troche dużo. Różowa chciałaby w niedalekiej przyszłości zmienić branże na mniej stresującą i zastanawia się z koleżanką nad taką formą nauki. Osoby małotechniczne i generalnie start od zera absolutnego (czym się różni stała od zmiennej, co to pętla itd.)

#naukaprogramowania #kursy #programowanie #webdevw30dni #webdev

[gaily]

@bargolis: Jakbym miał inwestować już w kurs - to co najwyżej w paromiesięczne (są takie, niektóre z gwarancją zatrudnienia niby). 72 godziny kursu (z 1 linka podstawy Javy) - w ten czas to się jakieś podstawy wyłapie które samemu można ogarnąć.

[Guzik]

@bargolis: Mogę z czystym sercem polecić CODE:ME - chyba od teraz nawet jest gwarancja zatrudnienia po kursie. Jako nieliczni (a może jedyni?) oferują nie tylko webdev, ale też Iot/Mobile. Jak masz jakieś konkretne pytania to wal śmiało na privie.

[w.....j]

zmienić branże na mniej stresującą

@bargolis: to może jednak kurs księgowej?

[meohaw]

to może jednak kurs księgowej?

@wczoraj: Wiesz jak się księgowe stresują? Człowieku, przesrane. A to się drukarka zepsuła, a to program przestał działać (bo programy księgowe to jakieś nieporozumienie jest), a to dane zniknęły, a to się pomyliły przy wprowadzaniu, a to przychodzi kontrola, a to klient przynosi papiery w ostatniej możliwej chwili, a to klient jest niemiły, a to szef nagle karze wprowadzać 2000 faktur z ręki bo się

[Pukie]

@bargolis: ja jestem po infoshare i prace dostałem, kurs polecam jak najbardziej, lecz żaden kurs Ci pracy nie da. Załawi Ci rozmowy o pracę ale na rozmowie kwalifikacyjnej to sam musisz się wybronić zdobytą wiedzą. czyli.. zaperdalasz i solidnie napieprzasz kod i uczysz sie - jest super, liczysz że samo ukończenie czy ceryfikat załatwi sprawe - daruj sobie