Wpis z mikrobloga

@beniu89: tak jak pewna Hiszpanka, z którą kiedyś tam pisałem - twierdziła, że jest na B2, a robiła straszne literówki (najśmieszniejsze jakie zapamiętałem - see you son - dobrze wiedzieć, że mam inną mamę), pisała "is okay" zamiast "is it okay" i tak dalej... Pamiętam, z jakim entuzjazmem złożyła skomplikowane angielskie zdanie - "have a good day my friend!!!" :D

Podobno faceci mają tak, że przeceniają swoje możliwości ( ͡°
@szorstky: O chłopie, wtorek i czwartek to największe obciążenie mózgu XD
To akurat latwo sie przyzwyczic. Pierwszy jest miekki drugi twardy. Wystarczy to zapamietac. Tjuuu kontra therrr

#!$%@?, ja studia skonczylem po angielsku i dalej miesiace to problem lol