Aktywne Wpisy
![duszan_z_kapitana_dupy](https://wykop.pl/cdn/c0834752/1ddd63d868ee20502821c30c225ff10d2a93f5c46c10c3b90a30f3e0f1a0c4f3,q60.jpg)
Mieliśmy z #rozowypasek dość stresujące i pracowite dni. Weekend miał być zwieńczeniem tego, chwilą zasłużonego odpoczynku. Z racji z tego że ja całą sobotę miałem już wolną, a różowa miała kilka spraw do załatwienia i wracała późnym wieczorem to zdeklarowałem się że przygotuję coś specjalnego na wieczór. Wpadłem na pomysł że w sumie napiłbym się wódki. Po prostu, bez żadnych udziwnień, kolorowych napojów, muzyki w tle. Po prostu. Więc czekając na różową
![duszanzkapitana_dupy - Mieliśmy z #rozowypasek dość stresujące i pracowite dni. Weeke...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/0907bfd0aac964d76eeb750c2a9d6a77802f00782986d04b53ead9e6d25d2788,w150.png?author=duszan_z_kapitana_dupy&auth=73efc76d0fd91a5df0be23049b8bf907)
![mirko_anonim](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
mirko_anonim +38
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#zalesie #logikarozowychpaskow #dzieci #zwiazki
Czy tylko ja tak mam i czy tylko mnie to #!$%@?.
2 dzieci, wiek 16 miesięcy i 3,5 lat.
Dziecko złapie "przeziębienie"
No i droga zawsze wygląda u nas tak samo - droga obrana przez żonę.
1. Jedziemy na opiekę nocną i świąteczną
2. Lekarz przepisuje leki + antybiotyk.
3. Moja żona wykupuje leki
4. Zona niepodaje tych leków bo ten doktor z opieki nocnej
#zalesie #logikarozowychpaskow #dzieci #zwiazki
Czy tylko ja tak mam i czy tylko mnie to #!$%@?.
2 dzieci, wiek 16 miesięcy i 3,5 lat.
Dziecko złapie "przeziębienie"
No i droga zawsze wygląda u nas tak samo - droga obrana przez żonę.
1. Jedziemy na opiekę nocną i świąteczną
2. Lekarz przepisuje leki + antybiotyk.
3. Moja żona wykupuje leki
4. Zona niepodaje tych leków bo ten doktor z opieki nocnej
Globalny klimat: listopad 2016
I po El Nino. Listopad 2016 był "zaledwie" 5. najcieplejszym listopadem w historii. Za 5 lat negacjoniści zaczną gadać o tym, że ocieplenie zatrzymało się w 2016 - tak jak robili to z 1998. Warto zanotować rekordy zimna w Boliwii. Tak ocieplenie nie oznacza, że nie mogą padać rekordy zimna.
#nauka #liganauki #gruparatowaniapoziomu #klimat #ciekawostki #mikroreklama
@Sierkovitz: W historii, czy w historii pomiarów?
@Sierkovitz: Starałbym się unikać takich określeń. Pamiętam jak byłem młodszy i brałem jeszcze aktywny udział w dyskusjach na temat klimatu, to strasznie mnie denerwowało, jak za każdym razem kiedy poddawałem w wątpliwość antropogeniczność ocieplania się klimatu, byłem nazywany "denialistą". Zabijało to rzeczową dyskusję i trącało sekciarstwem.
@arimek: Ale wiesz, ktoś kto gwałci statystykę i wybiera sobie rok, który jest outliarem jako począte trendu, żeby pokazać, że się nie ociepla - jest negacjonistą. To, że poddajesz w wątpliwość nie robi z ciebie denialisty ale z osób, które cię nakarmiły półprawdami, już jak najbardziej.
Dowodów na antropogeniczność tych zmian jest obecnie
@Sierkovitz: Możesz przybliżyć temat? To bardzo ciekawe.
A gdzież ja tak napisałem?
Okopywanie się na swojej pozycji i określanie innych pejoratywnymi epitetami nie przysporzy Ci grona zwolenników... Co więcej ja sam
1. czy w trakcie tych "rzeczowych dyskusji" akceptowałeś możliwość, że te wątpliwości wynikają z twojej niewiedzy?
2. czy próbowałeś samodzielenie szukać odpowiedzi na te wątpliwości,
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Swoim wpisem ukazałeś całkowite niezrozumienie treści powyższej dyskusji i po raz kolejny uczyniłeś to, na co starałem się uczulić Sierkovitza. Wytykanie innym niewiedzy, nazywanie ich ignorantami, denialistami etc. powoduje automatycznie złe nastawienie osoby, która to czyta i sprzeciw wobec tez głoszonych przez autora. Musicie w końcu
Wspominanie o tajfunie ma jaki konkretnie związek z tematem?
Ktoś kto wspomina o zlodowaceniach - najwyraźniej nie ma pojęcia o tempie zachodzenia zlodowaceń i tempie obecnych zmian - bo po co wspomina o nich w kontekście obecnych zmian skoro nie jest możliwe, żeby były wywołane tymi samymi czynnikami co zlodowacenia?
Co mają wspólnego zlodowacenia z Globalnym Ociepleniem? Czy to pokłosie mitu, że "skoro klimat zmieniał się dawniej w sposób naturalny, to pewnie teraz też"?
I nadal dziwisz się, że ktoś Cię nazwie negacjonistą?
Można się nie zgadzać z opinią, że winny jest człowiek, ale wypada mieć na
1) Uważam, że człowiek ma negatywny wpływ na klimat - pisałem o tym kilka postów wyżej. Nie jestem więc negacjonistą, denialistą, ignorantem, prawakiem, lewakiem, węglarzem etc.
2) Zlodowacenia i tajfun były przykładami na to jakimi argumentami posługuje się zwykły zjadacz chleba. Nie są moimi
Gdzie ja Ci ad personam dałem, pokaż paluszkiem. Zadałem pytanie. Mam w nosie to, czy to są Twoje argumenty, czy nie. Jeśli zas zwykły zjadacz chleba wg Ciebie posługuje się takimi argumentami, to oznacza, że posługuje się argumentami głupimi i nieprawdziwymi. Co więcej, ktoś mu te argumenty podał, a zwykły zjadacz chleba posługuje się nimi, najwyraźniej nie sprawdziwszy, czy są one sensowne. Jeśli
a może odpowiedziałbyś na moje pytania?