@mitch0107: a wiesz ze niektorym moze po prostu nie byc zimno? np ja nie nosze dlugich spodni od kilku lat, mecze sie w nich...musi spasc sporo ponizej zera bym takie zalozyl, albo musi to byc oficjalne wyjscie np do restauracji...
@mitch0107: Uroki bycia młodą i głupią. Ja etap kusych kurteczek i "nie noszę czapki, bo zepsuje mi fryzurę" przeżyłam w gimnazjum, ale widzę laski przechodzące go na studiach.
@wykopowy_brukselek Może być tak jak mówisz i dla mnie ok. Skala tego jednak bardzo duża jest i mam wrażenie, że im zimniej tym większa... Zastanawiam się, bo wg. mnie urody to nie dodaje. No chyba że 500+ do stajla... Ale czy na pewno?
A ja kiedy inni chodzą w futrach to śmigam w bluzie, też będziecie o mnie buldupić? Poza tym, beka z waszej wiedzy. Od noszenia czapki nie złapiecie przeziębienia, no na pewno.
Zdarzało mi się chodzić w joggerach w te "zimowe" dni, nie widzę problemu. Za to jakim trzeba być lamusem, żeby płakać o zimno przy temperaturach około 0 stopni? Jak kurtkę niechcący założę to muszę chodzić w rozpiętej.
@mitch0107: top beka jak idzie ci taki #!$%@? w trampkach z gołymi kostkami i włosami na żela w zimie ledwo nie zamarznie ale #!$%@? trzeba byc modnym xD a najlepiej jak rano chodniki oblodzone to na odcinku 100m #!$%@? sie 5 razy xD
@mitch0107: Każdy się ubiera jak chce i jak mu się podoba ;) sam też zakładam adidasy jak jest na minusie chyba że mi jest zimno wtedy wyjmuje coś cieplejszego, a ciągłe czepianie się podwiniętych nogawek na wykopie jest już nudne :P
@HetmanPolnyKoronny a ja taką w puchowej kurtce, czapce, rękawiczkach, opatuloną szalem i przestępowała z nogi na nogę na przystanku. Kostki oczywiście gołe.
@piopod94: ja się nie czepiam, po prostu mnie to zadziwia, bo mi w tym samym autobusie było zimno w normalnych dżinsach, płaszczu czapce i zimowych butach. Zadziwia mnie to, że im nie jest zimno lub wolą się poświęcać dla wyglądu.
źródło: comment_AL2iMKRu5RDodKNHzmb2EpDLrRkuFcX7.jpg
PobierzWołam #rozowepaski
np ja nie nosze dlugich spodni od kilku lat, mecze sie w nich...musi spasc sporo ponizej zera bym takie zalozyl, albo musi to byc oficjalne wyjscie np do restauracji...
źródło: comment_P0qpjjX24eQPjTSkwsjLRNBdsAEIW9dJ.jpg
Pobierzźródło: comment_qDVip3lexMUqdbHXKwYr5mW5OfJO3gEe.jpg
PobierzA ja kiedy inni chodzą w futrach to śmigam w bluzie, też będziecie o mnie buldupić?
Poza tym, beka z waszej wiedzy. Od noszenia czapki nie złapiecie przeziębienia, no na pewno.
Zdarzało mi się chodzić w joggerach w te "zimowe" dni, nie widzę problemu. Za to jakim trzeba być lamusem, żeby płakać o zimno przy temperaturach około 0 stopni? Jak kurtkę niechcący założę to muszę chodzić w rozpiętej.