Wpis z mikrobloga

Przyjmę małą kotkę do kochającego domu w Gdańsku. Mamy wszystkie potrzebne urządzenia i jedzenie.
Nasz poprzedni kocur wziął i został przejechany. Rodzice wciąż o nim myślą. Ja go nie bardzo lubiłem, bo mało się przytulał. Może kotki nie trzeba będzie wypuszczać na zewnątrz, kocury nawet wykastrowane muszą wychodzić.
Na święta będzie wspaniale jeśli ją dostaną. Mama zawsze chciała kotkę, a miała tylko kocury.

Wymagania dla kotki są takie, że koniecznie musi chcieć się przytulać, musi być wychowana przy matce, żeby mieć nawyk ugniatania łapkami. Ciekawska i ogólnie miła, niegryząca.

Nie wezmę kota ze schroniska, bo używane mogą być po przejściach. Poza tym nieodebrane koty i tak tam trafią (albo do Wisły w worku).
#kot #koty #gdansk
  • 6
Wymagania dla kotki są takie, że koniecznie musi chcieć się przytulać,


@Antyradek: To też zależy od człowieka a nie tylko od kota. Mam kotkę, którą oddała poprzednia właścicielka "bo jest dzika i siedzi tylko pod łóżkiem a wychodzi tylko nocą". Prawie rok leczyłem traume u kota po pobycie w tamtym domu. Teraz kot prosi o przytulanie, robi głową "baranka", ugniata ciasto łapkami, kładzie się na plecach i chce głaskania po brzuszku.
@Antyradek a moze po prostu pójdz do schroniska i powiedz jakiego kota chcesz? Pracownicy sa w stanie okreslic charakter zwierzaka bo się nim zajmują
Ty tez możesz, upatrzec sobie jakiegoś kotka, podejść, dać rękę i zobaczyć jak będzie reagować