@Anck-Su-Namun: wylaczylem, bo musialbym wstac i sie przejsc z zazenowania. Chcialbym zeby ludzie ktorych to smieszy jakos sie oznaczali zebym mogl ich unikac
Pierwsze 4 sezony rządzą, potem już tylko marne próby utrzymania oglądalności. Oczywiście trzeba to oglądać w oryginale - bez lektora, bo za dużo kontekstu ucieka.
@Anck-Su-Namun: też (chyba) jestem nerdem, a serial uważam za suchy i nigdy mi się nie podobał. Jest zwyczajnie nudny. To już lepszy jest IT Crowd, choć też nigdy mi się go nie chciało oglądać. No chyba, że przypadkiem gdy już gdzieś leciał.
@Anck-Su-Namun: Mnie też nie śmieszy, aczkolwiek może nie powinienem się wypowiadać, bo wciąż dostaję bęcki gdy powiem że wszystkie części American Pie (ze starą ekipą!) przypadły mi do gustu.
@Anck-Su-Namun: miałem podobnie z IT-Crowd. Znajomy bardzo polecał, że zabawny, spoko i kól. Odpaliłem... po 2 minutach miałem dość. "Śmieszne" sytuacje ze śmiechem z ofiu były dla mnie niestrawne. Odcinek dokończyłem, nawet obejrzałem jeszcze jeden, by dać szansę, ale w ogóle mnie nie ruszyło. I z tego co widzę TWP też by mi nie podeszła. Za to z komediowych seriałów polecam Biuro (wer. am.), nie dość, że bardzo zabawny, to
@Anck-Su-Namun: Dla mnie to taka marna kopia Różowych Lat Siedemdziesiątych (That 70's Show) próbująca być bardziej wyrafinowana (science bitch) i mająca więcej odniesień do popkultury.
To już lepszy jest IT Crowd, choć też nigdy mi się go nie chciało oglądać. No chyba, że przypadkiem gdy już gdzieś leciał.
I z tego co widzę TWP też by mi nie podeszła.
Za to z komediowych seriałów polecam Biuro (wer. am.), nie dość, że bardzo zabawny, to
@meretz: A ładna? Jak ładna, to tobie też się podoba. Serial. No i koleżanka.