Wpis z mikrobloga

Właśnie odkryłem, że Islandia do niedawna prawie nie znała problemu przestępczości a miejscowi policjanci zajmowali się głównie patologicznym nudzeniem się. Taki stan rzeczy jest tłumaczony przez socjologów faktem niezwykłego braku nierówności ekonomicznych, które nie generują negatywnych napięć społecznych.

Sytuacja nieco się zmieniła ostatnio, wraz z nadejściem kryzysu i przybyciem imigrantów z Polski. Do więzienia (jest tylko jedno) zamknięto jakiś bankierów oraz pierwszy od wieków gang (tym razem z Polski - kilkanaście osób czyli ok. 10% więźniów). Jedyne znane miejscowym w ostatnich latach morderstwa popełnione na wyspie to jedno z zeszłego roku, gdzie Polka zabiła Polaka oraz jedno z 2014r, kiedy to Polak zabił Polkę. Trochę to smutne. #polakicebulaki #polacyzagranica #islandia #przestepczosc
Pobierz
źródło: comment_JCz8Oi0eeUbFzegrz8Xis0tjAOcfHMKU.jpg
  • 113
Skoro już o Islandii mowa, czy jest tam czego szukać nie znając islandzkiego? Angielski wystarczy?
Ewentualnie jak wyglądają możliwości nauki islandzkiego na miejscu?
@Kypy Gdzie byłeś na tej Islandii? Ja po drodze z Rejkiawiku do Hofn spotykałem Polaków w prawie każdym miasteczku i wcale nie wyglądali, ani nie zachowywali się jak sebki. Przekrój ludzi od kierowcy autobusu i pracownika stacji benzynowej po informatyka robiącego projekty dla największego islandzkiego banku.