Wpis z mikrobloga

#rower #oswiadczenie

Szanuje rowerzystów, że jeżdżą z światełkami z przodu i z tyłu. Bardzo fajnie. Jest coraz więcej takich ludzi. Rispekt.
Ale do #!$%@? nędzy, jak się zakłada mocnego leda na przód, to należy go skierować w dół, tak aby jego światło "kończyło" się gdzieś 5, 10 metrów przed rowerem. Ile kto lubi. A nie że światełko jest ustawione równolegle do drogi.
Te małe ledowe gówna potrafią bardziej oślepiać niż niejeden samochód osoby jadący z naprzeciwka. Od co. Nie raz tak miałem, jadąc samochodem, że byłem oślepiany przez rower. Tak. Rower. _


w sumie to też #zalesie
  • 14
@rurek49 kupiłem sobie Convoy i jak stanąłem naprzeciwko roweru z tą lampką to naprawdę mocno daje i ciężko to skorygować tak żeby równocześnie mieć zadowalające pole widzenia :/ Jakbym miał hajs to kupiłbym sobie jakąś topową lampkę b&m i koło z dynamem.
@geuze: w samochodzie światła też nie oświetlają Ci nie raz całej drogi, a mimo to da się jakoś przemieszczać. Skieruj lampkę rozsądnie w dół, tak, żeby nie waliła innym po oczach po prostu :)
@geuze: jak nie walisz nią równolegle do drogi, to już jest super :D swoją drogą, bardzo często jak widzę kogoś tak jadącego to przy minięciu się okazuje się, że to jakiś różowy ( ͡º ͜ʖ͡º)
@rurek49 czekam na kolimator, ale jest ten najjaśniejszy punkt mam ustawiony tak że 2-3m od przedniego koła. Niestety nie ma za bardzo alternatywy dającej podobna ilość światła i nie oślepiające albo kosztującej więcej niż mój rower...:/
@rurek49 urwał, ostatnio kilka razy mijałem na tej samej drodze dziadka z jakąś w wuj mocną lampką LED i nigdzie przed nim nie widziałem, żeby była oświecona plama asfaltu.
Jak jeżdżę i sobie oddalę zasięg świecenia, a widzę, że jedzie samochód z naprzeciwka to trochę obniżam lampkę i włączam słabszy tryb.

A kierowcy, #!$%@?ący długimi, bo naprzeciwko jedzie tylko rower, nie są ani trochę lepsi.