Wpis z mikrobloga

#rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

Zenadlam strasznie. Od czasu do czasu wchodze na wizaz, glownie po to, zeby poczytac dzial kosmetykowy, zobaczyc co dziewczyny polecaja. Czasamina watek o rekodziele. Wczoraj weszlam jednak na dzial 'intymne' mniej wiecej o milosci, problemach w zwiazkach itp.
Byl tam jeden watek w ktorym dziewczyna zalila sie na swojego chlopaka. Dostalam po lekturze takiego raka, ze wykop to nic w porównaniu do tego. Powiedziala, ze wracali wieczorem /noca do domu i po drodze zaczepil ich zul. Uzywal wobec niej okreslen jak 'fajna dupa', klepnal po biodrze, chwycil ja za reke by poogladac znajdujacy sie tam tatuaz. Dziewczyna zaprotestowala, czula się zagrozona, prosila chlopaka o interwencję ( jak wspomniala wczesniej sama ma 160cm, jej facet prawie 2m) a ten nic sobie nie zrobil z jej prosb, wesolo dyskutowal z zulem ktory obrazal ja w międzyczasie, a nawet pozwolil mu isc za nimi az po sama furtke dziewczyny (pokazal mu, gdzie mieszka..) gdzie przegonil pijaka dopiero ojciec autorki postu. Stwierdzila, ze sie nie zachowal jak facet i ze sie zawiodla, bo jak mozna nie zareagowac, kiedy go prosi o pomoc jak zul zaczyna ja macac, obrazac i nie reaguje na jej protesty?

To co dzialo się w komentarzach odeslalo mnie na onkologie z 4 stadium nowotworu.
Byly tam takie kwiatki jak:

1. Czulabym sie zniewazona, gdyby moj facet uznal, ze nie poradze sobie sama z zulem.

2. Na odpowiedz faceta w watku, jedna z użytkowniczek zwyzywala go, ze przemawia przez niego samcza agresja, gdy uslyszala, ze nie pozwolilby macac swojej dziewczyny.

3. Fakt ze zul Cie dotykal to jeszcze nic zlego, nie byl agresywny, nie bylo powodu zeby reagowac, to byloby chamskie.

4. Skoro nie byl agresywny i rozmawial to Twój chlopak dobrze sie zachowal, byl uprzejmy wobec niego.

5. To co, naprutemu zulowi nie nalezy sie juz szacunek?? Moze wcale nie chce taki byc?!! Oneone! Obmacywal cie? Co z tego? W koncu byl pijany!

6. Z faktu bycia kobieta i mezczyzna nie wynikaja zadne dodatkowe obowiazki. Co z tego, ze masz 160cm wzrostu, twoj chlopak 2m i jestescie razem od lat? Nie ma obowiazku interweniowania, gdy zaczepia Cie zul.

7. Takie rzeczy ustala sie wczesniej w związku. Skad on mial wiedziec, ze oczekujesz od niego pomocy gdy maca Cię pijak na ulicy?

8. A niby co Twój chłopak mial zrobic? Nakrzyczec na niego, odepchnac, czy zachowac sie równie buracko?

I jeszcze wiele wiecej podobnych kwiatkow.
Czy ja jestem jakas dziwna i zyje w swiecie oderwanym od rzeczywistosci? Czy tylko mnie jako kobiete odrzuca skrajna i głupia forma lewackiego feminizmu? Tylko ja myślę, ze kobiety i mezczyzni sie roznia (z pewnoscia fizycznie?) i jednak wciaz istnieja zajecia czy reakcje kobiece i meskie?

Kiedy ja wychodze gdzies wieczorem to widze jak moj chlopak rozglada sie za podejrzanymi typami i w miare mozkiwosci ich omijamy, kiedy nie da sie takiego ominac to przesuwa mnie na swoja 'bezpieczniejsza' strone i nigdy nie wdaje sie w dyskusję z podejrzanymi typami. I uwazam to za calkowicie normalne i naturalne, chociazby dlatego ze jest ode mnie starszy, 20cm wyzszy i 45kg ciezszy. I oczywiście widac w tym troske.
Ja ze swojej strony uwielbiam dla niego gotowac, sprzatac gdy jest w pracy i patrzec jak smakuje mu wszystko co podam. Nikt nie czuje sie tym urazony, nikt tego nie ustalal.
Dokad zmierza swiat w ktorym pary mysla, ze trzeba ustalac miedzy soba kwestie taka jak udzielenie pomocy w sytuacji nagabywania przez napitego zula (,)

Mircy, a jak Wy byscie postapili w takiej sytuacji? Dziewczyny, oczekiwalybyscie reakcji swojego chlopaka?
  • 36
@splndid
@Toniezarzutka
Raczej nie falszywe, az poprzegladalam inne wpisy i profile tych najbardziej krzyczacych. Czesto konta od kilku lat, ranga sum za ilosc postow.

@Toniezarzutka to jest akurat trafny komentarz i myślę tak samo. Moge sie zalozyc, ze zadna nie czulaby sie zniewazona gdyby facet stanal w jej obronie, albo nie zalowala, ze nie ustalili kwesti obrony przed zulem wczesniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
sama ma 160cm, jej facet prawie 2m


@Shyvana: Ja mam ponad 2 metry i to dziwne, że ten chłopak może spotykać się z taką małą kobieta, może nie wiedział jak zerwać i czekał na pierwszą lepszą okazję xD

@Shyvana: Cała ta historia wydaje mi się jakaś absurdalna. Skoro jej chłoptaś nie zareagował a było rzeczywiście tak jak ona pisze (chociaż wydaje mi się to wszystko jakieś podkoloryzowane, nie wyobrażam sobie tej sceny) to owszem, jest zwykłym pajacem ale z drugiej strony co ona robiła w tym czasie? Stała i dała się macać? Gapiła się na chłopaka i mówiła "pomóż mi!"? Nie mogła sama go odepchnąć/kazać sp*erdalać? Jest niema? Sparaliżowana?