Wpis z mikrobloga

No, a jak jeszcze pracują i zarabiają więcej jak średnią krajowa, to dopiero patologia, nie?


@OldFuckinPyroRex: niekoniecznie, zależy ile zdrowia go to kosztuje i czy korzysta z zycia. Ale życie dla samych pieniedzy i kariery, to patologia.
  • Odpowiedz
Ale życie dla samych pieniedzy i kariery, to patologia.


@badtek: No pewnie, że tak!

Jedyne normalne to takie z używanym golfem, czwórką dzieciaków w trzypokojowym mieszkaniu skredytowanym na 30 lat w 30 letniej wielkiej płycie i dywan na ścianie xD
  • Odpowiedz
Jedyne normalne to takie z używanym golfem, czwórką dzieciaków w trzypokojowym mieszkaniu skredytowanym na 30 lat w 30 letniej wielkiej płycie i dywan na ścianie xD


@OldFuckinPyroRex: nie widze w tym niczego złego, 20-30 lat temu wiele rodzin tak żyło. Normalna sprawa. Tak było od pokoleń. Tobie może odpowiada bycie eunuchem, ale to nie jest normalna sprawa.
  • Odpowiedz
nie widze w tym niczego złego


@badtek: Jak dla kogoś sześć osób na trzech pokojach to coś normalnego, to nie mam więcej pytań.

Tak było od pokoleń.


@badtek: Przez wiele pokoleń przodkowie przygniatającej większości Polaków byli chłopami pańszczyźnianymi zależnymi osobiście od swoich panów. Na szczęście, świat idzie do przodu.
  • Odpowiedz
tylko dzięki tym wrednym patolom, co się uczą i coś odkrywają.


@OldFuckinPyroRex: a oni akurat byli z próbówki, czy importowani? Myślisz, że wielcy ludzie, którzy tworzyli postep, byli jedynakami?
  • Odpowiedz
Ciekawostka: sodomia była dosyć powszechna w dawnej Polsce, bo to był jedyny pewny środek anty.


@OldFuckinPyroRex: to masz ode mnie też ciekawostkę o panu Steve Jobs:

Jego ojciec Abdul Fattah Jandali (Abdulfattah John Jandali[3]) urodził się w syryjskim mieście Hims. Studiował na Uniwersytecie Amerykańskim w Bejrucie, następnie wyjechał do Stanów Zjednoczonych, aby kontynuować naukę. Tam poznał Joanne Carole Schieble[4]. W 1955 roku urodził się Steve, który wkrótce po urodzeniu został
  • Odpowiedz
Myślisz, że wielcy ludzie, którzy tworzyli postep, byli jedynakami?


@badtek: Może nie zawsze, ale jest większa szansa na wybicie się kogoś, kogo rodzice mieli dość oleju w głowie by nie mieć więcej dzieci, niż ich na to stać.

Dokonanie czegokolwiek wymaga tez więcej wysiłku, niż spłodzenie kolejnego dzieciaka i robota po osiem ogdzin dziennie.
  • Odpowiedz
Ja tam nie wiem co oni za studia kończyli, ale w medycynie czy prawie poważna nauka się zaczyna PO studiach.


@OldFuckinPyroRex: no to już nie wiem do czego zmierzasz. Że co, że lepiej mieć mniej dzieci, bo po studiach łatwiej im bedzie zdobyć doświadczenie zawodowe? Być może masz jakieś kolejne skrzywienie, bo akurat w medycynie i prawie ważne są kontakty, zatem łatwiej ustawić 1-2 dzieci, niż 3. Ale to jest
  • Odpowiedz
Zrobimy tak: podliczysz, ile z tego siedmiorga rodzeństwa z wyższym pracuje zgodnie ze swoim wykształceniem.


@OldFuckinPyroRex: W zasadzie wszyscy, sa 2 polonistki co jedna pracuje w obsludze klienta a druga jest w zakonie

Po prostu edukacja (ta formalna) nie kończy się na obronie magisterki czy LEP-ie, tylko się po nich zaczyna (aplikacja, specjalizacja).


@OldFuckinPyroRex: na niektóych kierunkach (ekonomia, informatyka, studia techniczne) wiekszość zdobywa doświadczenie pracując po 3 roku
  • Odpowiedz
na niektóych kierunkach (ekonomia, informatyka, studia techniczne) wiekszość zdobywa doświadczenie pracując po 3 roku studiow.


@badtek: No i fajnie, ale co z tego? Żeby być np. panem prokuratorem to musisz kolejno ukończyć studia magisterskie z prawa, ukończyć aplikację ogólną, ukończyć aplikację prokuratorską, zdać egzamin prokuratorski i wtedy MOŻE zostaniesz panem prokuratorem. Czy całe studia siedziałeś na dupie, czy pracowałeś to nie ma w tym wypadku znaczenia. Żeby być panem adwokatem
  • Odpowiedz
@OldFuckinPyroRex: no widze, że jednach chciałbyś być prawnikiem z uprawnieniami, no tak, tu nie jest tak łatwo, ale temat ma się nijak do posiadania dzieci.
Za ladny dzien na takie ględzenie, spadam motorem nad zalew, może coś w końcu złowie.
  • Odpowiedz