[Joz]

Biali są prześladowani, odc. 1252:

W USA najgorzej być białym chrześcijaninem z białą żoną i dzieckiem z dobrą pracą po dobrej uczelni po 30 roku życia aka Privilidged white male pig jak lewicowe środowiska lubią takie osoby nazywać wtedy obrażasz wszystkich i wszystko sowją cichą egzystencją.

Jesteś wtedy najbardziej prześladowaną osobą. Widzisz tutaj patologię czy to tylko ja?

Odpowiadając na pytanie @bramborak, to tylko ty w tym momencie reprezentujesz pogląd patologiczny.

"BIALI HETEROSEKSUALNI MĘŻCZYŹNI SĄ NAJBARDZIEJ PRZEŚLADOWANĄ GRUPĄ SPOŁECZNĄ!" zawołali chórem ludzie którzy nigdy w swoim życiu nie doświadczyli większej dyskryminacji niż przeczytanie w internecie że inna grupa społeczna próbuje zawalczyć o to samo co oni mają:
Co, czarnuchom się nie podoba że mieszkają w swoich gettach, chcieliby mieszkać pośród "normalnych" ludzi?! Ugh, czy oni nie rozumieją że mogą w ten sposób dyskryminować uczciwych i porządnych białych obywateli którzy nie chcą mieszkać pośród czarnych? I co jeszcze, może policja ma przestać strzelać wobec nieuzbrojonych czarnych, #!$%@? co oni sobie wyobrażają?!
Dlaczego te kobiety chcą zarabiać tyle samo co mężczyźni za tą samą pracę jaką wykonują? Czy nie rozumieją że walcząc o równość pozbawiają mężczyzn ich dobrodziejstw bycia w lepszej sytuacji niz one?!
Albo, geje. Niech robią sobie w domu co chcą, tylko niech broń Boże nie robią tego samego co my! Czy to tak trudno zrozumieć że dając im możliwość brania ślubów pozbawiamy heteroseksualne pary takiej możliwości?!

Ach te mniejszości społeczne. Robią wszystko aby podburzyć szacunek i autorytarność białego człowieka.

Trochę mnie to bawi, a trochę przeraża, bo w latach 60. jak dr Martin Luther King walczył chociażby o możliwość korzystania z tej samej łazienki przez ludzi różnych kolorów skóry, to biali ludzie z Południa, potomkowie właścicieli plantacji też pukali się w czoło i mówili: "Dajemy sobie tym czarnuchom włazić na głowę". A sto lat przed tym, jak Lincoln delegalizował niewolnictwo, była ta sama śpiewka. "Kobiecie dać prawo wyborcze? Przecież nigdy nie podejmie tak rozsądnego wyboru jak mężczyzna." wołali przeciwnicy sufrażystek na początku zeszłego wieku. To przykre, że w opinii tych którzy mają większą wolność, nadanie jakiejkolwiek równości jest równoznaczne z atakiem na ich własne prawa. Bo przyjemnie jest mieć wszystko.

Wisienką na torcie w wypowiedziach @bramborak jest to:

Bo ogólnie w JuEsEj jest taka nagonka na ludzi, że jak napiszesz nigger to idziesz do sądu. Zresztą pisanie tego słowa z gwiazdką w Polsce świadczy o lekkim upośledzeniu umysłowym.

To jest mniej więcej tak obraźliwe dla osoby czarnoskórej jakbyś do kolegi mówił ty bucu.

Sam fakt że "białas" w Polsce wie doskonale co jest obraźliwe dla osoby czarnoskórej w USA wydaje mi się dość zabawne, ale porównanie jest trochę nietrafione. Aby oddać adekwatnie sytuację, wyobraź sobie kolego @bramborak, że nie twój kolega do ciebie mówi "ty bucu", ale idąc ulicą spotykasz nieznajomego mężczyznę o ciemnej karnacji, który podchodzi do ciebie i z ciężkim, niemalże arabskim akcentem mówi do ciebie "Ty #!$%@? polaczku ty #!$%@? robaku jeden!" Oczywiście, nie miałbyś z tym żadnego problemu mam nadzieję, bo przecież to tylko słowa, nie będziemy wszczynać żadnej nagonki, nie?

#shitwykopsays #neuropa #bekazprawakow #bekazrasistow #polityka #usa

[Kapitalis]

@Joz: Chciałbyś zmuszać pracodawców żeby płacili więcej tylko ze względu na płeć żeńską?

[Joz]

@Kapitalis: Bynajmniej. Chciałbym żeby za taką samą wykonywaną pracę, każdy dostawał tyle samo pieniędzy, bez względu na to jaką ma płeć, kolor skóry, wiek, orientację seksualną czy jakąkolwiek inną szufladkę przez pryzmat której może dzielić ludzi.

[Kapitalis]

@Joz: Czyli proponujesz ustrój socjalistyczny gdzie każdy ma otrzymywać tyle samo bez względu na talenty, umiejętności i doświadczenie.

[Yahoo_]

@Kapitalis umiesz czytać ze zrozumieniem?

[Joz]

@Kapitalis: Jeżeli ktoś pomimo swoich talentów, umiejętności oraz doświadczenia, wykonuję identyczną pracę (pracę w kontekście robienia dokładnie tego samego) co osoba pozbawiona tych przymiotów, to najwyraźniej nie zasługuje na wyższą płacę.

[bramborak]

@Joz: Akurat z dyskryminacją mnie jako Polaka miałem do czynienia może nie codziennie ale mieszkałem ponad 4 lata w Republice Czeskiej oplute szyby samochodu poskładane lub połamane lusterka.

Sam fakt że "białas" w Polsce wie doskonale co jest obraźliwe dla osoby czarnoskórej w USA wydaje mi się dość zabawne, ale porównanie jest trochę nietrafione. Aby oddać adekwatnie sytuację, wyobraź sobie kolego @bramborak, że nie twój kolega do ciebie mówi "ty

[Kapitalis]

@Joz: Skąd założenie, że kobiety otrzymują mniej ze względu na płeć? Nie przyszło ci do głowy, że mogą być po prostu gorsze na danym stanowisku?

[U.....z]

@Joz: Tylko czy kobieta z racji mensturacji i rodzicielstwa jest w stanie w długim terminie być tak samo produktywna?

[Kapitalis]

@Yahoo_: umiesz myśleć czy masz mózg przeżarty egalitaryzmem?

[Joz]

@Kapitalis: Ze statystyk które zalinkowałem i których w internecie jest pełno? Poza tym, zapytałeś mnie poniżej o sytuację abstrakcyjną, to odpowiedziałem - w idealnym świecie w którym jesteś w stanie idealnie zmierzyć wkład pracy wykonany przez poszczególną jednostkę, osoby na tym samym stanowisku wykonujące powinny zarabiać tyle samo. Dobrą wiadomością jest to, że na rok 2016 tzw. "gap pay" stale się pomniejsza i powoli zanika.

@Udowodnij_albo_zamilcz: Wrzucając do dyskusję "menstruację",

[U.....z]

Kobiety różnie przechodzą menstruację, to fakt, ale w dzisiejszym świecie wiele z nich jest w stanie zachować coś takiego jak "profesjonalizm".

@Joz: Źródło? Nie chciałbym tutaj wdawać sie w dyskusje kto co komu się wydaje, albo co wypada sądzić by nie dyskryminować.

[Joz]

@Udowodnij_albo_zamilcz: Popytaj kobiety ze swojego otoczenia w jaki sposób okres wpływa na ich produktywność, z pewnością znajdziesz kilka które udzielą wyczerpującej odpowiedzi.

[U.....z]

@Joz: Nie wypytam grupy reprezentatywnej. Po drugie introspekcja i samoocena to są niezbyt wartościowe dane do wyciągania wniosków.

[Joz]

@Udowodnij_albo_zamilcz: To ty wyszedłeś z teorią, że menstruacja wpływa na produktywność kobiet w pracy, na tobie spoczywa onus probandi że tak jest w rzeczywistości.

[U.....z]

@Joz: Nie wyszedłem z teorią tylko z pytaniem, ja na nie nie znam odpowiedzi. Ty mówisz że "jeśli wykonują tę samą pracę" a ja pytam czy są w stanie wykonywać tę samą pracę bo być może to złe założenie.

[Kapitalis]

@Joz: Czy statystyki uprawniają cię do jakiegokolwiek przymusu wobec innej osoby? Jestem pracodawcą i będę płacił dwa razy tyle pracownikom na tym samym stanowisku, jeśli mają na imię tak jak ja. Cierpi na tym moja reputacja, ale to ja ponoszę konsekwencje.

[Joz]

@Udowodnij_albo_zamilcz: Zatem odpowiedziałem - nie spotkałem się z żadnymi badaniami, statystykami czy nawet wiarygodnymi tezami popartymi dowodami dzięki którym można by wysnuć teorię że przez menstruację kobiety wykonują ciężką pracę.

@Kapitalis: Wiem że akapowcom to jest ciężko zrozumieć, ale próbując egzekwować "wolność pracodawcy do robienia tego co chce na swoim podwórku" ograniczasz "wolność pracowników do równego traktowania". Polecam lekturę Kodeksu Pracy i tego co pracodawca może robić, a czego nie

[Kapitalis]

@Joz: Kodeks pracy to relikt PRL. W pierwszej kolejności do abrogacji.

[NieBojeSieMinusow]

@Kapitalis: i zamiast niego co? dobra wiara czy duch święty będzie bronił pracowników przed wyzyskiwaczami?

[Kapitalis]

@NieBojeSieMinusow: wyzyskiwaczami? Żyjesz jeszcze w związku radzieckim? Stosunki między pracownikiem, a pracodawcą powinny regulować dobrowolne umowy, nieograniczone państwowymi restrykcjami i przymusem.