Wpis z mikrobloga

#logikarozowychpaskow trwa całymi latami. na starość nie ustępuje.
taka historia:
pomagałem kumplowi wnieść na chatę lodówkę dla jego matki.
kazała mu wybrać, to wybrał, ale jak przyjechaliśmy i zaczęliśmy manewrowanie już po rozpakowaniu, to matka zaczęła mieć minę zbitego psa.
- Piotrek, nie podoba mi się ona
- No ale przecież kazała mi mama wybrać, to wybrałem
- Kazałam, bo ja się nie znam na tym, ale nie wiedziałam, że wybierzesz akurat taką.
  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PurpleHaze: mój ojciec do kuzynostwa o ich rodzicach (bracie, szwagrze) tak mówi i nikt nie robi afery
ale jak ludzie matki nie spytają "o której wracasz?" tylko "o której mama wraca?" bo szacunek, to gratuluję atmosfery w domu, pewnie podobne podejście mają w innych sprawach ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz