Wpis z mikrobloga

@nehemiah: @AdamES: czasem mi się wydaje że ci wszyscy smakosze, dorośli, wspaniali #!$%@? mężczyźni jednak mimo wszystko nie mają jaj żeby uczciwie przyznać że piją te Jacki Danielsy/Walkery chociaż im to wcale nie podchodzi, no ale trzeba być takim #!$%@? dorosłym i światowym i #!$%@? że gin podchodzi o wiele lepiej - jakoś tam myślę, że mało kto ma jaja żeby się przyznać że woli gin od whisky. ( ͡
@Saute: Dzięki, dzięki
@nehemiah: Jeśli piłaś Red Lable i Jacka Danielsa, to nie dziwię się, że Ci nie smakuje :D Pierwsze to największe ścierwo niegodne miana whisky, porównywale chyba tylko z Golden Lochem (Szczochem) made in Biedronka lub Queen Margot z Lidla. Drugi to amerykański wyrób na kukurydzy; to się albo uwielbia, albo nienawidzi. Z whisky jest tak, że trzeba wielu podejść, żeby w końcu zaakceptować ten smak (mówię o
@nehemiah: Dodam tylko, że ja czystą whisky piję w dwóch wypadkach: albo jak nie mam wyboru, albo jak jest to dobry, drogi single malt ;) A że najczęściej pijam blendy (bo tańsze), to albo na lodzie albo (jak nie ma lodu) - z colą. Bo tak lubię. I jeśli ktoś mówi mi, że "tak się whisky nie pije, że się nie znam" - śmieję mu się w twarz. Piję co lubię
@Wozyack: nie mówię że nie - oczywiście każdy trunek ma swojego amatora. Ale jak ja widzę że ktoś sobie popija i go z leksza wykrzywia przy każdym łyku, a wiem że jest to zawodnik który swobodnie może przyjąć 0,5 litra i więcej czystej na łeb w czasie imprezy, no ale łyk whisky go dziwnie, lekko wykrzywia i on nic nie powie, to ja nie wiem co o tym myśleć. Picie dla
@Tosca303: Nie oceniam, bo są różne sytuacje. Ja na początku mojej przygody z whisky też się wykrzywiałem, ale na upartego piłem dalej, aż przyzwyczaiłem się do smaku (chociaż bourbony czy red label dalej wykrzywiają mi ryj :D ).

Ale jeśli ktoś tak robi bo to jest modne czy uważa, że będzie fajniejszy - sam sobie szkodzi i zadaje tortury.
@Tosca303: Nie, bo akurat dobry kolega, który sam pijał whisky powiedział, że gdzieś za szóstym razem w końcu zacznie wchodzić dobrze. A jeśli nie zacznie, to żebym dał sobie spokój. U mnie dobrze się udało przy piątym podejściu :)
@nehemiah: Whisky whisky nierówne. Wszelkie popularne whisky mieszane dostępne w monopolowych, takie jak Johnie Walker, Jack Daniels czy inne badziewia nadają się po pierwsze tylko do picia z colą, a po drugie tylko do szybkiego schlania się na imprezie. Prawdziwa whisky, którą można się zachwycić, to whisky single malt z pojedynczego rodzaju słodu. Niestety nie jest to tania przyjemność, bo ceny dobrej, 12 letniej whisky single malt zaczynają się od 150
@nehemiah: nigdy nie piłem jeszcze jakiejś naprawdę drogiej whisky, więc ciężko mi oceniać, ale te nie za drogie (Johnny Walker, Jack Daniels, Ballantines) są #!$%@? obrzydliwe. Naprawdę nie rozumiem jak to komukolwiek może smakować, a jeśli ktoś to pije bo HURR TAK TRZEBA, ALKOHOL DOROSŁYCH LUDZI, JAK DOROŚNIESZ TO ZROZUMIESZ, to nawet mi go nie żal.
Johnnie Walker (Red) i Jack Daniel's.


@nehemiah: przecież to obok whisky nie leżało xD

@hpiotrekh: porażenie powonienia i smaku?

Nie ma to nic wspólnego z wiekiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Czlowiek_Iluzja: oczywiście, że ma i każda poważna literatura na temat alkoholi dojrzewających o tym traktuje. Z wiekiem zmienia nam się smak i potrzeby organizmu - wyłącza się opcja "wszystko byleby słodkie", zaczyna się poszukiwanie wyraźniejszych