Wpis z mikrobloga

@piotria: przecież dalej sprzedają te oranżady w kultowych kolorach typu wściekła landrynka czy toksyczna zieleń. Już nie róbcie z wszystkiego na siłę gimbynieznajo...
  • Odpowiedz
@piotria: Do tej pory tak pije. W Top Markecie obok mnie kupuję często oranżadę na miejscu(kosztuje około 70 groszy) i wspominam dziecięce lata beztroski i nocne zabawy w podchody lub chowanego ;(
  • Odpowiedz