Wpis z mikrobloga

Młodzi lekarze zarabiają za mało, starzy za dużo. Zabrać starym, dołożyć młodym i się wyrówna ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@peralta: A tam niech poprosza mame i tate zeby wreszcie przeszli na emeryture to sie miejsce zwolni xdddd
  • Odpowiedz
@Waltz: Oczywiście że problem jest wielowymiarowy, jednak bez polepszenia warunków pracy(nie tylko finansowych ale też jeśli chodzi o przestrzeganie prawa pracy, zmniejszenie biurokracji itd) ilość kadr zmniejszy się drastycznie.
Obecne pokolenie lekarzy/pielęgniarek/innych pracowników medycznych czuje się obywatelami świata, zna warunki w bardziej wydolnych/przyjaznych systemach a wiec potrafi podejść krytycznie do warunków polskich, oraz nie boi się być aktywnym w kreowaniu swojego życia.

Tak jak pisałem państwa nam ościenne zaczęły walczyć o
  • Odpowiedz
@modafinil: W sumie to zapomniałem napisać, że głównie zależy mi na tym żeby wymusić na szpitalach przestrzeganie prawa pracy, bo to co się dzieje to jest jakaś masakra. Tak czy inaczej po skończonej specjalizacji spadam stąd. Australia mnie widocznie bardziej potrzebuje.
  • Odpowiedz
Jestem lekarzem rezydentem. Nie lubię środowiska lekarskiego, nie lubię czytać postów napisanych przez lekarzy. Wielu ma się za nie wiadomo jak inteligentnych i ważnych, że im się należy.

Jednak powiem wam, że jak widzę na swoim koncie wypłatę, która jest niższa niż jakiegoś korposzczura już nie mówiąc o informatyku za 15k z wykopu to mi się odechciewa. Mnie na pieniądzach za bardzo nie zależy, ale tak sobie myślę, że lepiej byłoby iść
  • Odpowiedz
@Consuela_Bananahammock: Czy się nauczyliśmy to nie wiem... dopiero na drugim roku była anatomia kliniczna gdzie były trochę bardziej przydatne rzeczy. Teraz chyba nie byłbym w stanie wymienić odgałęzień nerwu twarzowego czy podać wszystkie więzadła np. między kością ramienną a kośćmi obręczy barkowej.
Za to ktoś trzepał ciężką kasę na warunkach z anatomii (suma trzech pensji rezydenta), a warunków było sporo.
Ale offtop :P
  • Odpowiedz
@bodzi_dzwunik: Czytam twój post i widzę siebie za kilka lat. Rzuciła bym to na pierwszym roku gdyby nie rodzina sapiącą że za dużo w to zainwestowali. Teraz to zaraz będę kończyć studia a dalej się zastanawiam czy jest za późno na odwrót czy nie.
  • Odpowiedz
@wojtipek: mieliście przedmiot pt. anatomia kliniczna? no to ładnie. u nas po pierwszym roku nic już nie było o anatomii aż do chirurgii. źle była nauczana ta anatomia w ogóle, takie wkuwanie bezsensowne, właśnie kliniczne podejście byłoby dużo rozsądniejsze. na czym polegała dokładnie ta anatomia kliniczna?
ja też nie umiałabym wymienić więzadeł w ramieniu i nie uważam tej wiedzy za niezbędną :-) no chyba, że się jest ortopedą
  • Odpowiedz