@Greim: sensowne. Nawet dzięki regularnemu bieganiu mamy lepsze samopoczucie przez dłuższy czas, nie tylko do paru godzin po. Zresztą nie tylko bieganie, ale i inne dyscypliny
@Greim: mam to samo mireczku - nie oceniam tych co w weekendy upijają się do nieprzytomnosci, sam przecież czasem też coś wypiję. Ale te wszystkie wpisy na wykopie 'hurrr trzezwi plusujo n------i do spania hasztagbekazpodludzi' są tak bardzo żałosne, na siłe demonizowanie i probowanie podbudowania niskiego poczucia wlasnej wartosci wsrod wykopków ( ͡°͜ʖ͡°)
@Greim: przeca to się nie wyklucza! przyjmując, że trenuje się, co dwa dni począwszy od poniedziałku (trening w poniedziałek, środę, piątek, niedzielę) można się dwa razy rozbisurmanić, zaś w niedzielę wybiegać zbędny woltaż!
@Greim: to, ale o wiele bardziej żenujące sa dowcipy w stylu "hehe ja to startuje tylko na setkę" albo "ja to tylko do lodówki po piwka ewentualnie maraton z Januszem przy literku".
@Greim: Ale co w tym tu fanatycznego? Jak ktoś mówi "nie piję, uprawiam sport" to jest fanatykiem? Fanatykami to są islamiści, którzy picie alkoholu karzą chłostą na rynku.
przyjmując, że trenuje się, co dwa dni począwszy od poniedziałku (trening w poniedziałek, środę, piątek, niedzielę) można się dwa razy rozbisurmanić, zaś w niedzielę wybiegać zbędny woltaż!
@malygavroche: Jeżeli rozbisurmanić to znaczy n-----ć to opisałeś właśnie mój sposób na szczęśliwe życie.
@yacolek: ja chleję co weekend a i tak jestem w 2% ludzi na wykopie co są przechujami, serio mówię ( ͡º͜ʖ͡º) po prostu ten obrazek to etykietowanie, mądrzy ludzie nie etykietują, nie oceniają
źródło: comment_XP23ox0GP0gHWzdvhYj61F4wweE8Od4R.jpg
Pobierzprzyjmując, że trenuje się, co dwa dni począwszy od poniedziałku (trening w poniedziałek, środę, piątek, niedzielę) można się dwa razy rozbisurmanić, zaś w niedzielę wybiegać zbędny woltaż!
@yacolek: w sumie nie tylko w sprawie alkoholu ale absolutnie kazdej
@malygavroche: Jeżeli rozbisurmanić to znaczy n-----ć to opisałeś właśnie mój sposób na szczęśliwe życie.
po prostu ten obrazek to etykietowanie, mądrzy ludzie nie etykietują, nie oceniają