Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki,

Właśnie minęło 10 lat odkąd mam #prawojazdy kat. B (picrel). Na szczęście udało mi się uniknąć jakichkolwiek zdarzeń drogowych. Jedyne 2 mandaty, jakie dostałem to za brak włączonych świateł (2008 r.) oraz brak dokumentów (2010 r.). Samochodem pokonuję ok 40 000 km rocznie, głównie na trasach. Tak sobie teraz myślę, że udało mi się uniknąć zdarzeń drogowych, ponieważ:

1. Szczególnie na początku – absolutnie nie przekraczałem prędkości.
2. Łącząc przyjemne z pożytecznym, w zimie jeździłem na pusty parking, (ale nie taki przy hipermarkecie) żeby zobaczyć jak samochód zachowuje się w poślizgu.
3. (od kilku lat) Oglądam wypadki z rejestratorów jazdy, żeby móc przewidywać zachowanie kierowców.
4. Czytałem/oglądałem artykuły/reportaże na temat dobrych zwyczajów na drodze, takich jak: jazda na „zamek”, ułatwianie włączenia się do ruchu samochodów znajdujących się na „rozbiegówce”, trzymanie bezpiecznej odległości od innych pojazdów, dokładne parkowanie, żeby nie utrudniać innym osobom wsiadania do swoich samochodów, szybkie ruszanie, gdy zapali się zielone światło itp.
5. Nigdy nie wyprzedzałem na linii ciągłej ani na pasach.
6. Stosuję się nie tylko do przepisów ruchu drogowego, ale również do przepisów Konwencji Wiedeńskiej.
7. Piesi i rowerzyści są dla mnie zawsze nadrzędnymi (bo nie mają szans w starciu z samochodem) uczestnikami ruchu drogowego i ustępuję im pierwszeństwa (co wynika też z pkt. 6).
8. Gdy zatrzymuję się na drodze z dwoma pasami ruchu w jedną stronę, żeby przepuścić pieszego, zawsze patrzę w lusterko boczne, czy kierowca obok również zwalnia.
9. Gdy jezdnia nie jest sucha, dodatkowo ograniczam prędkość, szczególnie w zakrętach.
10. Jadąc w lesie zwalniam, wypatrując dzikiej zwierzyny. Uderzony jeleń potrafi wpaść do samochodu przez przednią szybę i zabić kierowcę/pasażera.
11. Zawsze używam opon sezonowych renomowanych producentów. Nigdy nie zużywam ich do „końca” z punktu widzenia wskaźnika TWI/przepisów. Jak wymieniam opony na nowe, to wszystkie (nie przekładam tyłu na przód).
12. Zawsze pamiętam, że opona zimowa jest ogólnie rzecz biorąc gorszą oponą. Lepiej sprawuje się tylko na śniegu. Dlatego też w zimie zwalniam nawet, gdy mam dobre warunki drogowe.
13. Stan moich samochodów jest zawsze idealny. Wszystkie płyny, elementy eksploatacyjne wymieniam bezzwłocznie.
14. Nie jeżdżę po alkoholu, a po większej imprezie, nawet następnego dnia.
15. Staram się przewidywać zachowanie innych kierowców oraz zachowywać się tak, żeby użytkownicy dróg wiedzieli, co zamierzam zrobić.
16. Będąc w korku staram się wpuszczać 1-2 samochody z drogi podporządkowanej.
17. Zawsze dziękuje za wpuszczenie mnie.
18. Zawsze używam kierunkowskazów, gdy zmieniam pas.
19. Przepuszczam #motocykle .
20. Nigdy nie „przeciągam” jazdy samochodem, gdy czuję, że robię się senny. Raz brakowało mi 30 km do końca trasy, gdy poczułem, że muszę iść spać. Dojechałem na miejsce 3 godz. później.
21. Nigdy nie przeładowywałem samochodu powyżej wysokości tylnych oparć, chyba, że jeździłem autem z „kratka”.
22. Jadąc w trasę, zawsze sprawdzam poziom płynu do spryskiwaczy oraz ciśnienie w kołach.
23. Do dziś wmawiam sobie, że jestem słabym kierowcą. Dobrym kierowcą będę, gdy w wieku 70 lat odłożę prawo jazdy do szuflady nie spowodowawszy ani jednego wypadku.

Życzę wam wszystkim bezpiecznej i kulturalnej jazdy ;) Pijcie ze mno kompot!

#oswiadczenie #motoryzacja #protip ?
Pobierz
źródło: comment_P7FveOI5V1F9C0xin6CkGkwiW12O0m0P.jpg
  • 41
@kinollos:

7. Piesi i rowerzyści są dla mnie zawsze nadrzędnymi (bo nie mają szans w starciu z samochodem) uczestnikami ruchu drogowego i ustępuję im pierwszeństwa (co wynika też z pkt. 6).


Być może zmienisz zdanie jak ktoś wjedzie Ci w dupę przez to, że przepuściłeś pieszych. Są miejsca, w których wolę dostać mandat i celowo nie puścić pieszego, niż powodować groźne sytuacje. Właśnie przez to, że piesi nie mają szans w
@kinollos: brawo! mam tak samo jak ty! Procz punktu z kierunkowskazami. Moze to slabe wytlumaczenie ale w NL kierowcy uzywaja kierunkow o polowe rzadziej niz w PL. Ale jak mowie, to zadne wytlumaczenie i biore krytyke za to na klate. Reszta punktow sie zgadza!
Kierunkowskazy to kwestia dyskusyjna. Jeśli np. do wjazdu na rondo nikt nie czeka, za mną nikt nie jedzie, to po co ten kierunkowskaz? Tak samo po wyprzedzaniu zmiana pasa na prawy - niczemu nie przeszkadza brak migacza. Takich sytuacji jest wiele, nie mówię już nawet o pustych drogach w nocy.
No i to nieszczęsne dziękowanie. Mam nadzieję, że ręka, a nie awaryjnymi, bo awaryjnymi nie wolno, to wbrew przepisom.
@kinollos: Też miałem egzamin 06.06.06, ale niestety noga mi się powinęła (byłem pewien, że mam pierwszeństwo jak skręcałem w Lewo a na przeciwko była droga jednokierunkowa - pierwszy raz byłem w tamtym miejscu), ale udało mi się wyhaczyć termin na 14.06.06 i właśnie wtedy uzyskałem prawo jazdy. Większość punktów stosuje, ale nie od początku - niestety, na początku, jak to gówniarz jeździłem trochę nieodpowiedzialnie - teraz po 10 latach jest znacznie
@MariuszLowKick: Po wyprzedzaniu na drodze >=2pasmowej warto dać prawy kierunkowskaz, żeby ktoś, kto jedzie szybciej za tobą wiedział, że nie będzie musiał bardzo zwalniać. A co do nocy, to warto dawać kierunki chociażby po to, żeby nie dać jakiemuś ukrytemu policjantowi powodu do zatrzymania lub po to, żeby wszedł ten dobry nawyk w krew.
@lasic01: Czyli wg Ciebie mam jeździć niechlujnie, bo jest niezerowa szansa, że jakiś #!$%@? Janusz może mnie zabić? fuck logic... Chcesz zmienić świat, to zacznij od siebie. A co do przyspieszania, to jeśli tylko jest to bezpieczne - to jadę szybciej - np. na autostradach lub "eskach". No i ze świateł zawsze ruszam żwawo.
@kinollos: wg mnie powinieneś mieć zdecydowanie bardziej #!$%@? na to. mam prawo jazdy już prawie 15 lat, zrobiłem przez ten czas grubo ponad pół miliona. I co? Pierwszy samochód skasowała mi babka jak stałem na światłach walnęła z takim impetem, że 4 samochody uszkodziła. Gdybym walnęła bezpośrednio we mnie, to pewnie by już mnie nie było. Potem jakiś typ zjechał na mój pas Grochowie, a że nie było gdzie uciec to
@kinollos: Ja podczas swojej pierwszej przejażdżki po odebraniu prawka przydzwoniłem w gościa ( ͡° ʖ̯ ͡°). Samochodem jeżdżę od tamtej pory bezwypadkowo/bezmandatowo ale do teraz mam pewien uraz psychiczny :D