Wpis z mikrobloga

@Kempes: Ale nad zapisem danych w kryształkach jeszcze pracują ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W "Obłoku Magellana" ludzkość wszystkie dane jakie tylko znała zapisała na krysztale, do którego dostęp miał każdy przez fale radiowe i mógł sobie z tych danych odtworzyć co chciał (przez coś w stylu drukarek 3D) samochód, pralkę, cokolwiek. Nawet "Mona Lisę" i nie byłaby to podróbka, bo co do jednego atomu wytworzony obraz zgadzałby
@Hair: Bo e-ink to nie do końca wyświetlacz. Masz biały i czarny pigment który na podstawie napięcia zmienia swoje położenie. Tym samym trudno tu mówić o wyświetlaniu a energia pobierania jest praktycznie tylko podczas zmiany obrazu lub do zasilenia ewentualnego podświetlenia. Czytanie na tablecie szybko męczy wzrok, czytanie na czytniku męczy go tak samo jak książka.
a ja szanuję Lema za pomysłowość, ale na podstawie dwóch jego książek (Solaris i Niezwyciężony,bo bajek nie liczę) stwierdzam, że nie powala mnie jako pisarz. Bohaterowie są tak neutralni, że zwyczajnie mało mnie obchodzi jak potoczą się ich losy. Solaris domęczyłe, bo miałem nadzieję, że dowiem się coś więcej o oceanie. A Niezwyciężony zaczął się w 2/3 książki.