Wpis z mikrobloga

@miki4ever: no widzisz :D u nich w miasteczku nie było miejsc już, to caritas zdecydował się utworzyć dodatkową krippe. Podstawą było, żeby się uzbierało minimum 7 dzieci no i jest. Budynek mają, tylko że to była kiedyś integracyjna krippe (zamknęli bo przez jakiś czas nie było aż tyle dzieci), więc muszą dostosować trochę pomieszczenia i podwórko dla zdrowych dzieci, ale mają zacząć już w maju, żeby zdążyć.
@miki4ever: Nie wiem tego. Wiem tylko, że zapisali się do katolickiego przedszkola, ale tam się nie dostali, więc to przedszkole dogadało się z caritasem. No ale opłaty za przedszkole są uzależnione od zarobków, to raczej na bank płacą o wiele mniej od was ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Niestety widzisz, w Niemczech im więcej Ciebie, tym mniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@asema: No super. Place wieksze podatki, place wieksze ubezpieczenia, wiecej za przedszkole tylko dlatego, ze mam lepsze zarobki. Zamiast promowac ludzi co chca pracowac to oni zachecaja mnie, zeby zrezygnowac z roboty.
@miki4ever: Mimo wszystko i tak opłaci się pracować. Wiele rzeczy można odliczyć od podatku. To nie do końca jest tak, że bogatszego chcą zrównać z robotnikiem. Niemcy to państwo prorodzinne, czy jak to się zwie. Stawki ustalają tak, by biednego było stać na to np. przedszkole i by płacił za nie w miarę możliwości. W Polsce mają w dupie, że zarabiasz tysiąc zł, a przedszkole kosztuje 1,1 tys, żryj gruz. No