Wpis z mikrobloga

Co najmniej dziwna jest ich musztra


@roszek: A sposób ich chodzenia na myśl przywodzi mi chwile, gdy nagle poczuję wielki napór na mięsień okrężnicy i muszę udać się w miejsce odosobnienia i każdy gwałtowny ruch może spowodować nieszczęście - dlatego idę tak sztywno z zaciśniętymi pośladkami, kontrolując napięcie.

Myślę, że tradycja tego chodu właśnie stąd się wzięła - gość stał 12 godzin na warcie, brzuch wzdęty, pot po skroni leci, zęby