[t.....n]

Szefowa opieprza #rozowypasek u mnie w firmie. W sumie ogarnięta dziewczyna, ale musiała mieć słabszy dzień i złapała ją #logikarozowychpaskow. Pytam zatem kulturalnie co się stało?

Dostała polecenie służbowe, żeby wysłać pocztą dokumentację biurową jak będzie wracać z pracy do domu, same oryginały dokumentów. Nie zapakowała sobie tego w teczkę, kopertę czy coś, a rzuciła luzem na fotel pasażera. Jadąc na pocztę postanowiła wstąpić na myjnię ręczną bo pogoda ładna i fajnie jeździć czystym samochodem. Zamówiła również sprzątanie wnętrza samochodu i poszła na zakupy bo trzeba było poczekać chwilę. Wróciła, zapłaciła, wsiadła do samochodu i odjechała do domu, zapominając o dokumentach bo ich nie było. Ludzie na myjni je wyrzucili :D


#korposwiat #pracbaza

[Alkreni]

@tylordurden: Może wyrzucili je do konkurencji?( ͡° ͜ʖ ͡°)

[absoladoo]

@tylordurden: pewnie zgubiła w jakiś inny sposób bo bo nie chce się wierzyć że ludzie na myjni ot tak wyrzucili komuś papiery

[t.....n]

@absoladoo: wiesz, może ostrzegają żeby zabrać cenne rzeczy bo wszystkie inne wyrzucają?

[absoladoo]

@tylordurden: teraz to ma sens ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kaszkai]

I co teraz? Jaki plan ratunkowy?

[t.....n]

@kaszkai: szefowa też nie łyknęła historii i jutro zarządziła wielkie sprzątanie biura żeby znaleźć papiery. Sprząta ta biedna dziewczyna

[t.....o]

@tylordurden: no bez jaj nikt z myjni nie wyjebuje rzeczy z samochodu przy sprzątaniu. To już bym się prędzej kradzieży spodziewał xD

[trzynasta_rano]

@tylordurden: Zgadzam się z @ziel_ar
Byle paragonik z podłogi chłopaki wrzucili na uchwyt do kubka, a co dopiero sterta papierów.