Wpis z mikrobloga

Czy tylko ja tak mam że rozumiem wiele zdań napisanych w języku Angielskim, ogólnie słówek też znam dużo i nie mam problemu z ich przetłumaczeniem na polski ale już żeby powtórzyć jakieś zdanie to jest to największa trudność na świecie. Często mam też tak że w głowie powtarzam sobie jakieś zdanie a jak chce je powiedzieć to wychodzi: "hfjdudbdjsb" jakbym dostał paraliżu. #angielski #nauka #problem #pytanie #problemypierwszegoswiata
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@maxprojekt: Wydaje mi się, że to kwestia tego, żeby rozmawiać po angielsku ile się da. Wiesz aparat mowy też musi się jakoś przyzwyczaić do gadania, nie mówiąc już o ośrodku mowy.
  • Odpowiedz
@maxprojekt: normalna przypadłość wynikająca z naszego systemu nauczania, który jest nastawiony na odbiór informacji, a mało na komunikacje i dialogi. Wielu znam polaków za granicą, którzy rozumieją co się do nich mówi, a jak mają sklecić odpowiedź to zaczyna się festiwal onomatopei ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kruszoe: Skąd ja to znam...
Nauczycielka angielskiego kazała:
1.NAPISAĆ dialog na kartce i dać do sprawdzenia
2.TYDZIEŃ na wyrycie na pamięć
3.NIE MA KOLEGI? Przedstawiasz dialog sam
Szkoła średnia.
  • Odpowiedz
@maxprojekt: Baaardzo wiele osób ma ten problem, a to głównie przez to, że w szkole niemożliwe jest, żeby nauczyciel jednocześnie rozmawiał ze wszystkimi - i nawet, jeśli trafi się dobry nauczyciel, który dużo z uczniami rozmawia, to i tak:
czas faktycznej rozmowy "na poziomie" = ilość czasu poświęcona przez nauczyciela na konwersacje / ilość uczniów

Wynik wychodzi bardzo kiepski, więc co z tego, że uczniowie trochę się nawet osłuchają z językiem i
  • Odpowiedz
@maxprojekt: To jest normalne. I nie występuje tylko i wylącznie przy nauce jezyków obcych. Miliony Polaków ma tak samo z jezykiem ojczystym. Nie każdy jest urodzonym mówcą, niektorzy mówią niewyraźnie, przejęzyczają sie, seplenią, do tego wielu jest introwertykami- wstydnisiami.

Zawsze mnie to zastanawiało czemu ludzie sa tak wymagający od siebie i chcą czegoś niemożliwego. Jak ktos nie jest ekstrawertykiem z oratorskim skillem to mówiąc po angielsku, francusku czy hiszpańsku taki
  • Odpowiedz
@maxprojekt: a wiesz, że jak się uczysz i nie wypowiadasz wszystkiego na głos to tak jakbyś się w ogóle nie uczył?
Wrzuć sobie w supermemo albo Anki bazę pytanie: zdanie/zwrot po polsku - odpowiedź: to samo przetłumaczone na angielski. Wymawiaj na głos. Po miesiącu będziesz śmigać jak pan Wiesiek po 10 latach na zmywaku w UK
  • Odpowiedz