Wpis z mikrobloga

Drodzy Mircy, czy też macie w znajomych na fb takich ludzi? Facet ma 28 lat, jako obrazek profilowy ma legitymacyjne zdjęcie z liceum, na urodziny życzenia pisze mu najwyżej pięć osób... Co chwila wrzuca na swoją tablicę jakieś suche polityczne żarty albo przemyślenia na temat polityki, których nikt nie lajkuje. Ani pewnie nie czyta. Powiecie - nie każdy siedzi po kilka godzin na facebooku, może chłopak ma po prostu prawdziwe życie offline. Niby tak, ale on te swoje teksty wrzuca prawie codziennie. Czyli jednak siedzi przed komputerem. Aha, na czas wyborów swoją profilówkę zmienił na logo partii KorWin. Jest mi go tak szkoda, że czasami mam ochotę coś skomentować, albo chociaż kliknąć "Like", ale wtedy wyszłoby na to, że popieram jego poglądy ( ͡° ʖ̯ ͡°) Jestem rozdarta.
#feels
Pobierz
źródło: comment_N4Z8mJQxokrdemrc0Yb7H9ggulRVhm0g.jpg
  • 75
@Marbarella: Czytałaś cały mój wpis? ( ͡° ͜ʖ ͡°) "A najgorsze na FB jest to, że widzisz wszystko co ktoś lajkuje, komentuje czy coś." po prostu widzę to, co ktoś lajkuje i komentuje. Nie chodzi o moich znajomych nawet. A nie grzebałem w tym, bo tak jak radziłem Tobie, tak zrobiłem sam - fb ograniczyłem do minimum. Nawet nie mam go na smartfonie, co u wielu osób
@Marbarella: Drodzy Mircy, czy wy też macie takie znajome: 16-26 lat, na profilowym fota z dziubkiem z milionem instagramowych filtrów, over 9000 znajomych na fejsbuku i setki lajków pod zdjęciami, dla których aktywność fejsbukowa jest wyznacznikiem życia?

Żeby nie było, że jestem tu po to by cię tylko cisnąć: znam typ ludzi, o którym mówisz we wpisie, chyba najpowszechniejszym ich typem jest udostępnianie obrazków z tego typu (i nie tylko) sucharami
@Januszex_sp_zoo: Jeśli to miało być o mnie, to nie trafiłeś ani razu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@PlacekBananowy: Czytałam :) Jeśli w facebooku przeszkadzało Ci to, że widzisz co inni lajkują, to mogłeś to sobie wyłączyć i mógłbyś dalej go bez problemu przeglądać. Teraz robisz to rzadko, ale wciąż widzisz to samo, więc gdzie tu sens, gdzie logika?
Ludzie, nie chodzi mi o żaden 'fejm' ani bycie 'cool'. Sama wrzucam jakiekolwiek treści na fb raz na ruski rok, jak mam coś ciekawego do pokazania znajomym. I zawsze jest jakiś odzew, bo ogólnie mam kontakt z ludźmi. Ogólnie, jeśli ma się znajomych, z którymi ma się kontakt na co dzień, to ci znajomi odzywają się pod postami na fb. A tu nie ma żadnej interakcji, wygląda to tak, jakby koleś był