Wpis z mikrobloga

@lechwalesa: moja bohaterka? o czym pan do mnie rozmawia? mówiłem o swoim ojcu który pomimo kontroli na moście koło dyrekcji stoczni dostarczał wam żywność pamiętam ile czasu nas trzymali na mrozie żeby skontrolować auto, zrobić rewizję nie mówiłem o pani Walentynowicz to były rozgrywki między wami mówię o zwykłych ludziach na których się pan wypiął. proponuje czytać ze zrozumieniem choć to może być trudne
@lechwalesa: a to co pan przedstawił w tym stenogramie to tylko dowód na to że SB manipulowało korespondencją pani Anny. Jeśli dobrze przeczytałem to niejaki Mieszko II miał przekazać list od niej więc jak? I to w 1985 czyli 9 lat po rzekomym zakończeniu współpracy.
@KRainer: Wiem ze ciezko to pojac ze prosty robotnik tyle dokonal. Zobacz ze @lechwalesa wielokrotnie robil tak jak sam uwazal a nie tak jak mu tzw doradcy podpowiadali. To jest wyjatkowy geniusz. To czego dokonal on, nie zrobil zaden intelktualista bo sie zwyczajnie bal albo nie mial takiego wyjatkowego instynktu politycznego jaki ma @lechwalesa. DOradcy wielokrotnie chciali go odsunac na bok. Pamietasz co Michnik wypisywal, a teraz lize tylek Lechowi
ja kabluję zawodowo jakbyś chciał to wiedzieć konkretnie jako programmer koduję aby wulgaryzmy i inne tałatajstwo ograniczać gdziekolwiek bo docelowo wszystko będzie za chwile jako Internet Rzeczy i to się na Tobie zemści bo ja mam wgląd w różne zakamarki i ja to zbieram zawodowo na potrzeby różnych co mi za to płacą... i tam na biurku pracują komputery moje autonomicznie i za pomocą snifferów i innych robotów obserwują różne zakamarki i