Wpis z mikrobloga

miałam już tyle doszkalających, że kupiłabym za to spokojnie prawko.


@R039:
No to może faktycznie nie jesteś przeznaczona.
Nie wiem po co taki nacisk że 'musisz' mieć prawo jazdy.
@emdey: zawracając z bramy wjechałam na chodnik, ktory w sumie nawet krawężnika wyczuwalnego nie miał. ale stanęłam i wyjechałam. a z tylu pojawiło sie auto i stwierdził, że to było z mojej strony zagrożenie życia.
może było, a ja mam inne przeświadczenie na ten temat?
  • 8
@R039 Bez sensu. Za parę lat będziesz musiała znowu wszystko od początku robić. Masz już teorie i jazdy za sobą, to po co to marnować. Nie wiem na czym polegałaś, ale wyciągaj wnioski i walcz dalej. 3 podejścia to jeszcze nie tragedia. Jak to nie hajs jest przeszkodą, to próbuj do bólu.
@yuriczeq: nie. W walce są dwa podmioty(dwie strony). Walka kończ się tym, że jedna ze stron traci (przegrywa) a druga zyskuje(wygrywa). W tym przypadku jesteś to Ty i Twoja "jakaś słabość", która jest częścią Ciebie. Czy według Ciebie walka z częścią siebie ma sens? Walka ze słabościami jest jak walka z wiatrakami.