Wpis z mikrobloga

BitFury: Musimy stworzyć Bitcoinowe konsorcjum
osobiście uważam, że taka instytucja jest niezbędna do rozwoju projektu oraz adaptacji zarówno waluty jak i technologii w globalnej ekonomii. Trzeba jednak uważnie się zastanowić oraz przedyskutować formę w jakiej miał by działać taki twór, aby nie powtórzyć błędów Bitcoin Foundation która zdefraudowała tysiące bitcoinów wpłaconych jako datki oraz realizowała swoje cele spychając dobro bitcoina na dalszy plan.

#coinformacje <wszystko o kryptowalutach

#bitcoin #kryptowaluty #technologia #www
zawszespoko - BitFury: Musimy stworzyć Bitcoinowe konsorcjum
osobiście uważam, że ta...

źródło: comment_Gj3hiuiixfixugoYoYToLNJC1XMQ8qUz.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zawszespoko: i ty mówisz, że nie chemy powtarzać błedów? Popełniasz jeden za drugim. Pamiętam jak promowałeś BF. Bitcoin Konsorcjum będzie jeszcze większym niewypałem. Powodzenia w poszukiwaniu idiotów.
  • Odpowiedz
@pawlo74: obawiam się że dopóki nie będzie standardów, które aplikacje/giełdy/portfele będą musiały spełniać, to co chwilę będziemy słyszeć o defraudacjach itp. Analogicznie jak nie byłoby stadardów PCI i organizacji takich jak VISA, to za każdym razem płacąc kartą zastanawiałbyś się, czy firma obsługująca transakcje płatnicze nie zwinie się zaraz z Twoimi pieniędzmi
  • Odpowiedz
@konszabelant: nie potrzeba żadnych standardów ponieważ to "bakcdoor", nie potrzebujemy żadnych pośredników, jeżeli potrzebujesz standardów i pośredników to lepiej pozostać przy starym systemie.

płacąc kartą zastanawiałbyś się, czy firma obsługująca transakcje płatnicze nie zwinie się zaraz z Twoimi pieniędzmi


@konszabelant: a tak zastanawiasz się tylko kto zwinie Twoje dane i co z nimi zrobi :)
  • Odpowiedz
@zawszespoko: Bitcoin powstał tylko dlatego, że nie stała za nim żadna scentralizowana, komercyjna organizacja. Jego protokół nie powinien podlegać kontroli jakichś obcych grup interesu. To byłby jego koniec definitywny.

Artykuł jest tendencyjny skoro uderza po całości Bitcoin Foundation i developerów, którzy go ukształtowali. Na jakiej podstawie oskarżają ich o defraudacje? To te banki z R3 z HSBC na czele już dawno powinny zostać zamknięte za defraudacje.

Ostatnia historia z updatem
  • Odpowiedz
@pawlo74: Nie rozumiemy się chyba. Nie mówię o tworzeniu standardu, który miałby ingerować w rozwój bitcoin, czy blockchain. Chodzi mi o standard wg. których np. działałyby giełdy, czy kopalnie.
  • Odpowiedz
@konszabelant: giełdy i kopalnie same muszą wypracować sobie dobre imię na wolnym rynku. Chcesz powielać te same błędy? Dalej nie rozumiesz, że to stary system to nie jest idea bitcoin. To nie jest wolny rynek. Chcesz kogoś to będzie ponad wszystko? Chcesz rządu światowego? Nieomylnego boga? Wszyscy wiemy że nie ma bogów i każdy może być skorumpowany.
  • Odpowiedz
@Soren: dokładnie tak jak piszesz, może neizbyt jasno się wyraziłem.
Przy takim projekcie open-source powinniśmy wypracować wspólny konsensus rozwoju i giełdy, procesory płatności, kopalnie, producenci sprzętu, portfele czy nawet media powinny obrać jeden front i skupić się na ciągłym usprawnianiu. Ludzie potrafią stworzyć niesamowite rzeczy jeśli zbiorą się razem i obiorą wspólny cel. Jeśli np będą dwa fronty nad przyszłością kodu i będzie powiedzmy 45% do 55% poparcia łatwo o
  • Odpowiedz
@zawszespoko: Zgadzam się. I ta standaryzacja ma dwie strony. W przypadku protokołów internetowych standaryzacja miała na celu ujednolicenie przetwarzania jednego ruchu w internecie, usprawnienie tego ruchu, rozwija się więc jeden główny wspólny protokół, bo jeden sposób okazał się wystarczający (poza tym internet powstawał jako projekt państwowy, wojskowy, jego decentralizacja nastąpiła później). Technologia bitcoina, blockchaina mogłaby zyskać na skumulowaniu wysiłków co do usprawnienia go, na dyskusji o możliwych ulepszeniach protokołu, jego
  • Odpowiedz
@Soren: @zawszespoko: @pawlo74: @konszabelant:

Myślę że bitcoinowi brakuje takiej instytucji, która by rzeczywiście działała na rzecz rozwoju bitcoina. Czym moim zdaniem taka instytucja mogła się zajmować:

-Promocją bitcoina w prasie, mediach. Taka fundacja mogłaby edukować społeczeństwo np. poprzez płatne spoty reklamowe w TV, czy opłacanie emisji filmów dokumentalnych o bitcoinie.
-lobbowaniem go wśród polityków na
  • Odpowiedz
@adrix: przecież to Bitcoin Fundation 2.0 na sterydach. Wszystkim, którzy uważają że to potrzebne albo jeszcze lepiej, że to jest wogóle możliwe należy się mocny klaps w policzek i powiedzenie. Obudźcie się wreszcie, spójrzcie wokół siebie! Marzyciele! ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zacznijcie zauważać fakty i nie wierzcie mitom. Jak coś nie działa to nie działa! Koniec tematu. Zamiast wskrzeszać trupa, zacznicie myśleć nowymi kategoriami. Jeżeli nie
  • Odpowiedz
@pawlo74: Ostatnio zauważam że dyskusja z Tobą nie jest w żaden sposób rzeczowa. Nie przedstawiasz żadnych konkretnych argumentów, czy faktów, a jedynie starasz się wmówić swój jedyny właściwy sposób myślenia...
  • Odpowiedz
@adrix: mogę to robić ale to nie ma sensu z takimi ludźmi, którzy mają swoją wizję świata. Szkoda czasu. Dlatego też skończyłem z przekonywaniem ludzi na innych tagach. Oni żyją w innym świecie. Nawet ty żyjesz w innym świecie z Twoimi pogladami na ekonomię. To nie jest Twoja wina zostałeś odpowiednio zaprogramowany już w szkole. Co tu ktokolwiek może zrobić jak nie czas? Uwierzysz, że nie miałeś racji tylko wtedy
  • Odpowiedz