Wpis z mikrobloga

Mircy, uważajcie na Edycję Rozszerzoną - mod do pierwszej części. Nie wiem czy ktoś to testował, ale gra jest skonstruowana tak, że można nieświadomie wkroczyć raźnym krokiem w czarną dupę niemocy. Mod w zamierzeniu ma dodawać nowe wątki i nowe możliwości rozwijania swojej więziennej kariery, jednak nie jest tak wesoło, jak mogłoby się wydawać.

Autorzy na samym początku gry, tuż za placem wymian, umieścili Kosę - znanego dojebuna z Nowego Obozu, który proponuje nam zostanie Kretem i nawet zaprowadzenie nas na stanowisko pracy. Fajnie, nie? Kto by się nie skusił, dostając propozycję bujania się przez chwilę z jednym z największych koksów w Kolonii (mniejsza o sensowność i prawdopodobieństwo zaistnienia takiej sytuacji) i skosztowania próbki tego, co nowego przygotowali autorzy? Obawiam się, że wielu.

Co daje nam zostanie Kretem? Otóż wielką, żylastą knagę prosto między poślady. Zostanie Kretem dosłownie przyporządkowuje nas do gildii Kretów, tym samym uniemożliwiając nie tylko klasyczne w formie przystąpienie do jednego z obozów, ale nawet blokuje misje związane ze staraniem się o członkostwo (tak - będąc Kretem nawet obóz Bractwa ma cię w dupie). A trzeba wam wiedzieć, że zmniejszono tutaj liczbę expa za potwory, więc tylko wykonywanie misji jest tutaj coś warte. Innymi słowy, zostajemy wydymani, dostając w zamian jedynie spodnie Kreta, tym samym stając się więzienna galerianką.

Kret oczywiście nie ma wielu dodatkowych misji przygotowanych specjalnie dla niego. Tak dokładnie to ma jedną. Druga to już misja mająca dać nam prawo przystąpienia do Nowego Obozu. Jest ona jednak k------o ciężka, bo trzeba zabić pewnego Cienia. Ja zaś po 3 godzinach grania osiągnąłem astronomiczny, 2 poziom postaci (startujemy od 0, choć ja bym powiedział, że to poziom -1, bo mamy 6 (!) punktów siły, co pozwala uzbroić się najwyżej w wierzbową witkę).

Koszt rozwijania postaci tez wzrósł tak, że ręce opadają. Aby wbić wyższy poziom w broni jednoręcznej, trzeba wydać 40 punktów nauki. Ja przez całą grę zdobyłem aż 20. Że niby można farmić? Gdzie, skoro nawet ścierwojad to wyzwanie? Tych chrząszczów w Gothicu nie było tak dużo.

Nie wiem jak inne ścieżki fabularne - nie zamierzam zaczynać gry od nowa tylko dlatego, że autorzy wpuścili mnie w ślepą uliczkę. Jeśli ktoś jest w stanie polecić danie drugiej szansy tej modyfikacji, to niech pisze. Póki co jednak - nie polecam Edycji Rozszerzonej.

#gothic
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bh933901: Amatorskie mody tak mają(nie tylko w Gothicu).

"Nie opanowałeś w sposób perfekcyjny podstawki? Mechaniki, systemu walki itp.? Tak mi przykro.
Kojarzysz tą skrzynkę, w której znajduje się dobra b--ń dla początkującego? Usunęliśmy ją. Teraz znajdziesz tam kawałek sera(btw - przywraca tylko połowę tego co oryginalnej grze).
O! A pamiętasz ten sposób na kilka darmowych punktów siły? To było zbyt łatwe - teraz dostaniesz 50 XP."
  • Odpowiedz
@Wiedmolol: Tu jest gorzej, bo im bardziej znasz podstawkę, tym chętniej połasisz się na tę zarzutkę pod postacią Kosy, jeszcze tak ustawioną, że gra niemal sugeruje, iż to coś pilnego (nie sposób nie spotkać tej osoby). Świeżak pewnie najpierw obwąchałby pozostałe możliwości, pochodził po innych obozach, a dopiero potem by się zadeklarował. I na pewno ostatecznie nie zdecydowałby się na zostanie Kretem czy innym śmieciem, skoro mógłby zostać Cieniem albo
  • Odpowiedz
@bh933901: Z tym 40 pkt za walkę bronią to bug, powinno być 20 i ma być fix w kolejnym patchu. Co nie zmienia faktu, że mod jest trudnościowy, czego ja sam osobiście nie pojmuję. Gothici nigdy nie sprawiały mi jakichś problemów, nawet czasami narzekałem, że za łatwe (takie G1, gdzie można na upartego wyrżnąć wszystko w I chapterze). Lecz wrzucanie utrudnień na siłę to porażka i IMHO powinna być chociaż
  • Odpowiedz
@bh933901: z tego co pamiętam w którymś patchu dodali informacje, że pójście do kopalni nadaje ci taka gildie. A problem siły jest taki, że trzeba mieć opanowana mechanikę. Robić poprawnie misję i wykorzystywać odpowiednio pn
  • Odpowiedz
z tego co pamiętam w którymś patchu dodali informacje, że pójście do kopalni nadaje ci taka gildie. A problem siły jest taki, że trzeba mieć opanowana mechanikę. Robić poprawnie misję i wykorzystywać odpowiednio pn


@Narkan: Czyli nie brak myślenia, tylko brak wiedzy, której autorzy wspaniałomyślnie nie umieścili w samej grze. Otóż jeśli gracz musi siedzieć z solucją i poradami w ręce, aby uniknąć z------a całej gry, to jest to źle
  • Odpowiedz
@bh933901: ja grałem na jednej z pierwszych wersji i wielkiego problemu z przejścia z kopacza na cienia nie miałem. Eksploruj i szukaj może zostały ci jakieś misję np. u myśliwych. Mody do gothica są tworzone z reguły dla weteranów tej gry.
  • Odpowiedz
@bh933901: A da się dołączyc do kretów uprzednio robiąc misje dla innych obozów? Np iść później za kosą albo w momencie podejcia decyzji odmówić mu a potem się przyłączyć
  • Odpowiedz
@niunix: Tak, da się, Kosa tylko doprowadza cię do kopalni. Pytanie, czy opłaca się w ogóle iść z Kosą, przynajmniej na początku gry? W Nowym Obozie i tak nie ma nic do roboty, dopóki nie dostaniesz pierścienia od Mordraga (nie sprawdzałem, ale na 99% nie będziesz mógł zostać Szkodnikiem tylko z samego faktu, że Kosa cię przyprowadził, abyś został Kretem - byłoby to nielogiczne). Najlepiej więc zignorować Kosę i iść
  • Odpowiedz
@eondelo: Właśnie gram, nie spotkałem żadnego błędu (słownie : ZERO) który uniemożłiwiałby grę, jedynym problemem jest ten duży koszt nauki walki na adepta i siła jak w Nk od 30 pkt każdy +5 to już 10pktów. Dla porównania Czas Zapłaty jest tak k------o zbuggowany że aż się chce rzygać.
  • Odpowiedz
@Achajos: @eondelo: Nawet dzisiaj jest tych błędów w c--j.

Podchodziłem do tego moda chyba osiem razy i ani razu nie udało mi się wykonać questa z tym myśliwym, co pracuje na polach ryżowych. Zawsze coś jest s---------e - albo Horacy nie ma dialogu, albo Rufus go nie ma, albo Jeremiasz jest zabugowany, albo ten jełop nawet po buncie zbieraczy ma wszystko w p-----e i dalej zbiera ryż. W każdej grze PB robili tak, że tego rodzaju questy można było rozpocząć na różne sposoby. Przykładowo, gdyby tego moda robiło PB, to zagadując do jełopa z pola mielibyśmy dialog w rodzaju "nie wyglądasz jak zbierasz" i dałoby się pociągnąć misję z tego miejsca. A tutaj c--j, musisz wykonać osiem misji dla myśliwych, żeby ten śmieć w ogóle zechciał się do Ciebie odezwać XD

I całkiem sporo questów jest podobnie zabugowanych. Palisada również jest k------o zabugowana, musiałem chyba dwa razy powtarzać grę, żeby pojawił się w ogóle dialog podczas walenia młotkiem. Alchemik jest jeszcze gorszy - a to dopiero pierwsza osada,
  • Odpowiedz
@mecenas_z_piaseczna: A, w sumie, fakt, zaponiałem o tym, to już rok od mojego posta.
Tak jak napisałaś/eś :
-quest z blizną zbuggowany, typów spawnowałem kodem, ucieczka tego typa z obozu też możliwa dopiero gdy zagada się do strażnika przy otworze w murze nad chatkami z placu targowego
-ze zbieraczami miałem podobnie, tam w ogóle się każdy na każdego zaczynał rzucać, wyrzynali się, nieraz miałem tak że ten co miał przejąć
  • Odpowiedz
Nagrody są również zajebiście niewspółmierne do wkładu pracy. Po wykonaniu wszystkich misji dla myśliwych dostaje się pancerz, który jest c-----y nawet po dostaniu spodni kopacza.


@mecenas_z_piaseczna: Podejściu do patelni, zakupie kilku strzał, przekazaniu walających się wszędzie gwoździ i sześciokrotnym kliknięciu myszką przy palisadzie?
  • Odpowiedz