[Spake]

Mirki, mam problem z Vagrantem i #symfony #symfony2 #php na nim.
Uruchamiam debiana 7 na nim z PHP 5.6, apache2 normalnie działa, jak wpiszę localhost w oknie przeglądarki hosta normalnie wyświetla się strona domyślna. Jeśli jednak odpalam serwer symfony2 (php app/console server:start), to jak na hoście wpiszę localhost:8000, to się nie ładuje... Jak to naprawić?
#pytanie

[t.....l]

@Spake: przekieruj porty?

[t.....l]

@Spake: https://docs.vagrantup.com/v2/networking/forwarded_ports.html

[Spake]

@tomash-pl: tak myślałem, że o to chodzi... ale... jak to się robi w vagrancie? Tak czytałem coś o tym, ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Dodałem do vagrantfile to:
Vagrant.configure("2") do |config|
config.vm.network :forwarded_port, guest: 8000, host: 8000
end

Ale chyba nie do końca zadziałało. Wcześniej miałem connection refused niemalże od razu po wpisaniu localhost:8000, a teraz strona się ładuje z minutę - dwie i na koniec wywala connection reset.

[t.....l]

@Spake: Przyznam, ze nie wiem, ale spróbuj dokładnie tak, jak w dokumentacji, tj.

Vagrant.configure("2") do |config|
 # other config here

 config.vm.network "forwarded_port", guest: 80, host: 8080
end

[t.....l]

@tomash-pl: w sensie użyj cudzysłowów, zamiast hasha

[Spake]

@tomash-pl: tzn. przy ładowaniu vagranta pokazuje forwarded ports 8000, więc config czyta chyba?

[t.....l]

@Spake: a żaden fajerłol Ci tego nie blokuje po stronie hosta?

[Spake]

@tomash-pl: nie, nie mam żadnego :( da się jakoś sprawdzić, czy w gueście ten "port" działa? Bo jeśli w gueście nie działa, to coś z symfony nie tak

[t.....l]

@Spake: albo nie masz jakichś konfliktów portów, tj, uruchomione coś na 8000 na host i na guest?

[t.....l]

@Spake: no w guescie to ja bym sie zalogował przez SSH, zainstalował lynxa i zobaczył, co dostanę po wejściu na localhost:8000

[t.....l]

@Spake: ale nie ufaj mi tak w 100%, bo ja o Vagrancie dowiedziałem się dzisiaj i jeszcze sam się nie bawiłem ;P

[Spake]

@tomash-pl: też dziś się o nim dowiedziałem i go rozpracowuję :D I szczerze bardzo zdziwiło mnie to, że na maszynie wirtualnej uruchamianej przez VirtualBox taka maszynka brałaby sporo procka i sporo RAMu, a przez Vagranta to chodzi w tle biorąc 1% procka i 90mb ramu? Co to za czary w ogóle są O.o

[t.....l]

@Spake: GUI? i pewnie optymalizacja pod dany OS.... Vagrant działa w tle, bez graficznego interfejsu, a to nie powinno za wiele zżerać z zasobów hosta... przynajmniej na poczatku ;)

[Spake]

@tomash-pl: no w sumie racja, że ja tego wcześniej nie znałem, kurde ( ͡° ͜ʖ ͡°) i na lynxie na gueście normalnie działa, na hoście nie ładuje :/ hmmm

[t.....l]

@Spake: no to musi być jakieś cos po stronie hosta, co Ci blokuje port...

[Spake]

@tomash-pl: albo coś nie tak z vagrantem, tylko teraz jak sprawdzić czy to host czy vagrant?

[t.....l]

@Spake: obstawiam hosta. :P

[Spake]

@tomash-pl: co może być nie tak skoro fw wyłączony?

[t.....l]

@Spake: może użyj netstata i zobacz, czy Ci nic nie zajmuje 8000... jakiś apache albo coś... a może lokalnie uruchomione symfony?

[Spake]

@tomash-pl: wolny, jedyne co zajmuje port to aplikacja virtualboxa :/