Wpis z mikrobloga

@piastun: co jest #rakcontent? To proste -> podejście na zasadzie "trzeba dać na tacę 50 zł, bo tak wypada", po pierwsze nie na tacę, bo po kolędzie się z tacą nie chodzi, a po drugie nie ma czegoś takiego jak "bo wypada". Dajesz ile możesz i ile chcesz. Stać cię na 50 dajesz 50. Stać Cię na 500 dajesz 500. Kolejna sprawa to narzekanie że ksiądz się nie interesuje parafianami


@wajdzik: hmmm to co piszesz ma sens ale popełniasz podstawowy błąd zakładasz, że cała populacja księzy w polsce robi to z uwagi na wiarę, ideały itp. Często słyszy się o tym, że w "biiedniejszych" dzielnicach księża się nie pojawiają na kolędzie bo priorytetem sa te bogatsze itp.
@Andrzejsynbogdana: Jakby ktoś miał problem i uważał, że rzeczywiście ten obrazek "ma" rację, to spieszę wyjaśnić, że to brednie.
1. Jesteś biedny? Dajesz i 5/10 zł. Co ciekawe nawet ode mnie ksiądz raz nie wziął ani grosza, bo "od studentów nie bierze". Słowo "wypada" to ciemnogrodzki wymysł prymitywnych umysłów.
2. Chcesz księdza? Dzwonisz do kancelarii i przyjdzie, jeśli nie możesz chodzić. W przeciwnym wypadku wystarczy ruszyć dupsko do najbliższej parafii, albo