Wpis z mikrobloga

@TheFriQ: a co ma takiemu małemu dzieciakowi mówić?

"mały mamy przerąbane, w każdej chwili ktoś ci może kulkę w łeb wsadzić, boję się każdego dnia że mama nie wróci do domu albo ze zostaniesz sierotą"?

dziecko trzeba uspokoić, to że będzie przerażone w niczym nie pomoże

on nigdzie nie usprawiedliwiał tych morderców, sam mówił że 'to źli ludzie'.
  • Odpowiedz
@RuskiHolmes: Tak jak już wcześniej odpisałem, a co mu powiesz jak odejdziecie od żołnierzy? Logika dziecka będzie taka, że żołnierz miał go ochronić, a skoro nie ma żołnierza to nie ma ochrony i będzie kuku.
  • Odpowiedz
@deroo: W domu mu powiem, że terroryści atakują tylko zatłoczone miejsca.

EDIT: Jakiego przykładu byś nie wymyślił i tak jest lepszy od kwiatów w które nikt nie wierzył nigdy niezależnie od tego czy kwiaty były w pobliżu czy nie
  • Odpowiedz
@RuskiHolmes: Ale on mu nie tłumaczy, że się fizycznie bronią kwiatami i zniczami...źle to wytłumaczył, może się spiął facet przed kamerą. Chodziło i solidarność, jedność w obliczu wroga, pokazanie że Francja się nie przestraszyła terrorystów, oddanie czci zamordowanym.
  • Odpowiedz
@deroo: I jak w łóżku będzie płakał, że nie ma w pobliżu zjednoczonych Francuzów, żeby go osłonić przed terrorystami to będziesz mu tłumaczył, że Francuzi siedzą w szafie i się z nim solidaryzują?
  • Odpowiedz
@deroo: "P---------e o kwiatach" miało znaczeniu zidentyfikowanie o jakiej wypowiedzi mówię, nie ocenie treści. Widzę, że argumenty się kończą i musimy czepiać się słówek.
  • Odpowiedz