Wpis z mikrobloga

ogarnąłem eksperyment społeczny, wybaczcie, byłem wcięty, ale weszło mi do łba. staralem się dostać we Wrocławiu na ulicę gdzie mieszkam(z rynku 2 autobusy z przesiadką, ~40 minut jazdy). Na starcie zaznaczam, że wyglądam jak klasyczny syryjski uchodźca (ciemna karnacja, czarne włosy, brązowe oczy i broda od ucha do ucha). Pytałem się ludzi po angielsku z akcentem arabskim (klasycznie) czy pomogą dostać mi się we wskazane miejsce które miałem zapisane jako SMS niewysłany. Dwóch gości łvl 40-50 wsadziło mnie do autobusu i powiedziało powoli po polsku "tyyyyyym autobuuusem seven przystanki, rozumiesz?" (oczywiście pokazując na palcach ile mam przejechać). W autobusie przeprosiłem różowegopaska i zapytałem czy jestem w dobrym autobusie i dobrze jadę. Dziewczyna wpisała moją ulicę w jakdojadę i powiedziała mi ile mam przystanków przejechać żeby wysiąść i iść w dobrą stronę. Przy moim przystanku kierowca autobusu(!) pokazał mi gdzie mam się kierować. Teraz pytanie lewaki itp, gdzie są ci odrażający, brudni, źli bnacjonaliści co powinni mnie nastukać i zrobić mi krzywdę, bo u nas katotaliban.
#oswiadczenie #coolstory #coolstorybro
  • 63
@Mn1ch: Przyjacielu, wyszedłem z baru nawalony strasznie i #!$%@?ło mi się, że zagram uchodźcę/zagraniczniaka/cokolwiek innej narodowości i zobaczę jak reagują obcy ludzie. Udawaną łamaną angielszczyzną postaram się dogadać i sprawdzę reakcję przeciętnego trzeźwego człowieka czekającego na autobus, który najprawdopodobniej czeka na powrót/trasę do domu/pracy. Nie łykam papki medialnej, ale mimo wszystko chciałem na sobie przetestować reakcję na jakiekolwiek pytanie/zachowanie do Kowalskiego na obcego gościa, który w sumie obecnie ( za granicą