Wpis z mikrobloga

@Jade: A czy jak jade pociagiem przewoznika zagranicznego ktory pozwala pic p--o gdzie mi sie to podoba i jak wjezdzam do Polski to staje sie automatycynie patolem czy dopiero jak otworze nowe p--o na terenie RP czy mnie ta zelazna zasada nie obowiazuje bo przyjechalem pociagiem nalezacym do zagranicznego przewonizka?
  • Odpowiedz
@corrallus: słowo-klucz: patol. Patolem się stajesz i za granicą, kiedy pijesz 4 piwerka na krótkiej trasie.

Robi się gównoburza, a szkoda. Niemniej: picie alkoholu jest spoko i w ogóle. Chwalenie się tym już nie. Nazywanie kogoś z-----ą patologią dlatego, że wypił piwko w pociągu jest również z-----e. Wszystko jest dla ludzi. Niektórzy jedząc kanapkę są w stanie w-----ć wszystkich w całym wagonie, inni mogą pić wódkę tak, że współpasażerowie nawet
  • Odpowiedz
taa, p--o tak strasznie śmierdzi, że na pewno wywołuje odruch wymiotny u 95% naszego społeczeństwa. Już bo w to uwierzę, takie wyczulone noski macie. Gość spożywa sobie kulturalnie piwko nikomu przy tym nie przeszkadzając, tylko wam tutaj, siedzącym przed komputerami. I od razu jaka hiperbolizacja określeń - nie można powiedzieć normalnie "p--o", tylko "PIWSKO". Zamiast "pije" jest "CHLEJE/ŻŁOPIE". Sam lubię sobie wypić jedno szybkie przed podróżą/w trakcie, bo wtedy ten przyjemny błogostan
  • Odpowiedz
@szydson: jak ktoś nie jest w stanie wytrzymać godziny czy dwóch bez piwa to powinien się leczyć. Picie w transporcie publicznym to cebula i patologia a od takiego idioty ŚMIERDZI.
  • Odpowiedz
@szydson: Nie przejmuj się, cumplu. Póki po sobie sprzątasz i nie przeszkadzasz innym pasażerom nie mam nic przeciwko piciu piwka w pociągu. ;) Ba! Sam tak nieraz robiłem na studiach. Zresztą podejrzewam, że gdybym na urlopie jechał gdzieś pociągiem, to też bym raczył się piwem. Taki ze mnie Seba.
  • Odpowiedz
@ghostface: jasne że możesz tylko że tam puszka piwa 0.33l kosztuje 3 euro. No nie wiem czy taki Seba może sobie na to pozwolić tak żeby się naebać.
  • Odpowiedz
Ja tam nie mam problemu z wypiciem piwka, ale w zamkniętym przedziale ze znajomymi na długich trasach. Natomiast takie picie na krótkiej trasie w autobusie/tramwaju/kolejce jest słabe, do tego zwykle piją jakieś tanie p--o które czuć na pół pojazdu.
  • Odpowiedz
@ghostface: no ok. Tylko ilu Seb i Matich lata w normalnych liniach lotniczych? No myślę że niewielu. Bo hajs się nie zgadza. Poza tym jeśli będą się awanturować czy coś to dostaną takie kary po wylądowaniu ze się nie pozbierają.
  • Odpowiedz
@szydson: Szanuje za wywołanie bólu dupska u s----------j części wykopków xD obrońcy moralności się znaleźli, ja jebix ale to się żałośnie czyta jak taki jeden z drugim wykopek się oburza a tak naprawdę wychodzi ze swojej piwnicy raz na tydzień i jak widzi kogoś pijącego piwko w autobusie/pociągu to nawet mordy nie otworzy xD
  • Odpowiedz
dobrze wiedziec ze nie wszyscy tutaj to stuleje i s---------y co nie znaja zyciaxDd


@szydson: spoko że dorabiasz ideologię do picia piwa, idąc dalej - dużo wspólnego ma znajomość życia ze żłopaniem piwa w środkach komunikacji.
#podludzie
  • Odpowiedz