Wpis z mikrobloga

Jestem za zdecydowanym ograniczeniem ruchu samochodowego w miastach.

- powinno sie zwezac szerokie, wielopasowe drogi przebiegajace przez centra miast
- powinno sie zamykac dla ruchu drogi w scislym centrum, usprawniajac ruch pieszy
- powinno budowac sie efektywna siec drog rowerowych
- powinno sie rozwijac komunikacje miejska, kladac nacisk na punktualnosc, czestosc przejazdu, czystosc i bezpieczenstwo
- powinno sie zazieleniac betonowo-aswaltowe centra
- powinno sie wprowadzac strefy uspokojonego ruchu z v max 30 km/h
- powinno sie zakazac jazdy starych zdezelowanych trupow, ktore kopca jak parowozy

We #wroclaw powoli drogi sa zwezane (np. Legnicka niedawno), w planach jest zwezenie Kazimierza Wielkiego, wprowadzono uspokojony ruch na Nadodrzu. Buduje sie progi zwalniajace, wywala sie auta ze starego miasta, buduje sie sciezki rowerowe.

#oswiadczenie #motoryzacja #takaprawda #ekologia
Zyd_Suss - Jestem za zdecydowanym ograniczeniem ruchu samochodowego w miastach.

- ...

źródło: comment_mg2Dtf55M3mn5Zb0UjwIBqn7HppWruZe.jpg

Pobierz
  • 184
  • Odpowiedz
@blondeblossom: sluchaj paczku, pomysl chwilke, bo jedno sie z drugim nie wyklucza. Zamiast 6 pasmowej autostrady, puszczmy tramwaj srodkiem, zostawiamy po jednym pasie dla aut. Karetki i autobusy jezdza "po torach". Budujemy drogi rowerowe, szeroki chodnik i szpaler drzew.
  • Odpowiedz
@Zyd_Suss: ehh, wiele z wykopków po prostu mieszka w jakichś małych miasteczkach, na wsiach itd. O parkingach parkuj i jedź nie słyszeli a autobus kojarzy im się z kursującym co pół godziny ikarusem. Nic dziwnego ze nie potrafią oni zrozumieć jak debilnym pomysłem jest robienie "autostrad" w centrach miast.
Wg jednych wskaźnikiem rozwoju jest ilośc wieżowców a wg drugich uporządkowana, przyjazna przestrzeń miejska przeznaczona dla ludzi - dla mnie nie
  • Odpowiedz
@lothar: Oczywiście, że inwestor musi zarobić ale rozróżniłbym tutaj dwa przypadki. W pierwszym z nich inwestor kupuje działkę, bądź dzierżawi teren i na zasadzie konkurencji robi tam co chce, niech zakłada konkurencyjny parking (strzeżony, bliżej zoo i hali, zadaszony), konkurencyjne Zoo czy konkurencyjną halę stulecia, ale niech nie wymaga od miasta aby zamknęło swoje Zoo. W drugim przypadku jak mówimy o partnerstwie prywatno-publicznym to musi zostać wypracowany konsensus pomiędzy korzyścią
  • Odpowiedz
@Zyd_Suss: Nie wiem co to paczek ale tramwaje często są zawodne zimą, rowerem po śniegu też nie pojeździsz. Więc co wtedy? A tam gdzie auta jeżdżą po torach praktycznie zawsze tworzą się korki, więc stoi i tramwaj i samochód. (Autobus i karetka też jest autem) A jak zdarzy się wypadek to cała ulica będzie sparaliżowana bo 2 pasy (łącznie) to nic.
  • Odpowiedz
@trebeter: Tak jak ktos napisal. Mowie tu o miescie. Ludzie mieszkajacy na wsiach moga jezdzic swoimi paskami, zawsze podjada pod wejscie do spozywczaka. Tutaj umywam rece od waszej idylli.

Problem dotyczy miasta, ktore jest zakorkowane rowniez przez sloiki, ktore wzorem swoich wiejskich nawykow, chcialyby wjechac swoimi Golfami IV na Rynek, zeby zrobic rundke wokol i pstryknac fotke przy fontannie.

Auta zostawiamy na parkingach przed centrum i wsiadamy do autobusu/tramwaju.
  • Odpowiedz
@Zyd_Suss: Ten argument z Bostonem jest trochę nietrafiony, bo ta Interstate nie zniknęła, tylko została 'przeniesiona' pod ziemię i biegnie tunelem mniej więcej w tym samym miejscu.
W ogóle nie wyobrażam sobie zwężenia Kazimierza do jednopasmówki, jakie 'myki' można robić w miastach o szachownicowo położonych ulicach, a nie we Wrocławiu, gdzie układ jest promienisty i zablokuje jedną z i tak nielicznych tras biegnących okrężnie.
  • Odpowiedz