Wpis z mikrobloga

@sysek: Zgadzam się. Po tym jak w noc połknąłem 2033, siadłem od razu do następnej części i... niestety mocno się zawiodłem. Książka straszliwie mi się dłużyła, mam nadzieje jednak, ze Dmitri napisał coś dużo lepszego od poprzedniej części.
@sysek: @Renton: Czytałem 2033 i chciałem 2034 ale poczytałem o tym że słabe i nie chciałem sobie psuć uniwersum fajnego. Czy na moim miejscu przeczytałbyś tą książkę, czy zachował niepopsute mniemanie o tym świcie?
@Bernan: gdybym był na Twoim miejscu to chyba bym z czystej ciekawości przeczytał. Znajdziesz coś dla siebie, bo mam kilka rzeczy w książce zaznaczonych. Z tym, że książka nie porywa tak jak 2033. Akcja jest dużo wolniejsza. Wygląda to tak jakby autor nie miał na nią pomysłu i wolał wstawiać wątki do rozmyślania niżeli do podążania za fabułą.
@Bernan: Ciężko mi stwierdzić. Na pewno wprowadziła ciekawy setting, ma dość dobrą fabułę, jest klimatyczna i ma imo całkiem zastanawiające zakończenie. I jak ktoś wchodzący w to uniwersum na początku zetknie się właśnie z tą książką, to pewnie będzie ją uważał za najlepszą, bo kolejne o podobnej tematyce już takiego wrażenia na nim nie wywrą. No ale było kilka innych ciekawych pozycji.