Wpis z mikrobloga

@Nieskalany_Mysleniem: Czy jeśli przejedziesz maraton samochodem w pół godziny, gdzie inni przebiegną go w 3 godziny to uważasz się za wygrywa? Próbujesz iść na skróty, na siłę znaleźć miłość bez względu na okoliczności, a tak to nie działa. Na wszystko przyjdzie kiedyś czas.

  • Odpowiedz
@Nieskalany_Mysleniem: Nie obraź się, ale Twoje zachowanie jest żałosne. Nie lubisz swojego życia, ale nie robisz nic, żeby to zmienić, przez co szczytem Twoich możliwości jest umówienie się z dziwką na randkę. Nikt nie przeżyje za Ciebie życia, ale zastanów się czy to co robisz ma jakikolwiek sens.
  • Odpowiedz
@czarodziej_rynku: na basenie miałem zajęcia na studiach, w siłowni nie widzę sensu przerzucania ciężarów i męczenia się, a sportów walki nie lubię bo nie lubię agresji.
A zarzuty że to bait już sam olewa bo ile można tłumaczyć. Ja wiem lepiej co jest prawdą, niż jakiś randomowy gość z internetu
  • Odpowiedz
@Nieskalany_Mysleniem: W siłowni nie chodzi o przerzucanie ciężarów. Chodzi o satysfakcje, gdy po treningu spompowany patrzysz w lustro i myślisz "ale jestem zajebisty (XD)". Wszystko siedzi w bani, od Ciebie zależy jaką drogę wybierzesz. Albo bierzesz się za siebie i zaczynasz normalne życie, albo dalej użalasz się nad sobą i płacisz za przytulanie. Pomyśl tylko czy za 30 lat patrząc w lustro będziesz zadowolony z decyzji.
  • Odpowiedz