Wpis z mikrobloga

Niedziele to bez wątpienia ulubione dni sprzedawców w hipermarkecie ( ͡ ͜ʖ ͡)

W żadnym innym dniu tygodnia nie ma takiego ruchu i w żadnym innym dniu stężenie #podludzi nie jest tak wysokie.

Nigdy nie uważałem się za osobę o jakieś niezwykłej inteligencji czy eksperta od sprzętu elektronicznego, wydawało mi się jedynie że wystarczy odrobina logicznego myślenia żeby stwierdzić że ładowarką z końcówką microUSB będzie pasowała do telefonu z takim gniazdem bez rozrywania opakowania, wkładania wtyku w gniazdo kilka razy i czekania na kilkukrotne potwierdzenie sprzedawcy "TAK - BĘDZIE PASOWAŁO".

Okazuje się jednak że rzeczywistość jest nieco inna i albo pracuję wśród tłumu idiotów albo nasz sklep odwiedzają prawie wyłącznie klienci z elektronicznym upośledzeniem.

Należałoby zacząć od tego że niedziela to dzień nieużywania zwrotów grzecznościowych. Rzadko zdarza się aby ktoś powiedział "Dzień dobry" albo "Czy mogę prosić o pomoc". Niedziela rządzi się własnymi zwrotami:
- Panie
- Ej!
- Kierowniku
- Bo tam jest taki telefon i ...

Prawie w każdą niedzielę trafi się klient który szuka przejściówki do ładowania laptopa z USB. Po co? No jak to po co, do ładowania laptopa z powerbanku ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na nic wyjaśnienia że #niedasie, na nic tłumaczenie dlaczego tak jest -
- Panie kupie se tego dziesienć tysiency i bedzie hulało.

A tak w ogóle to na temat przejściówek można by napisać pracę dyplomową. Przejściówki poszukiwane są we wszystkich możliwych konfiguracjach. Mistrzem pozostanie prawdopodobnie klient który szukał przejściówki z USB na jacka. Po co? No jak to po co, żeby słuchać muzyki z pendrive ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tłumaczenia o sygnale analogowych i cyfrowym, o przesyłaniu dźwięku i obrazu, konwersji sygnału czy jakiekolwiek inne są na nic. Przejściówka ma być "bo szwagier kupił na Allegro i mu działa".

Kolejny temat to etui do smartfonów - "gumy, plecki i te takie z klapką". Rzecz jasna do tanich smartfonów wśród których króluje Manta i inne chińskie wynalazki.
- To jak to, nie bedzie pasowało?
- Nie proszę pana, to jest etui do Samsunga Galaxy S4 i zgodnie z informacją podaną na opakowaniu będzie pasowało WYŁĄCZNIE do tego modelu telefonu.
- Ale dej pan, przecież podobnie wygląda, ja se przymierzę.
I kolejny towar ze zniszczonym opakowaniem możemy spisać na straty.

Kilka półek dalej stoisko z myszkami. Istny raj dla podludzi i piekło dla pracowników. To samo chińskie g---o podane w kilku smakach i kilkunastu kolorach.
- Czym się różni myszka za 5,99 od tej za 6,40? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na stoisku RTV kolejne pytanie o Mantę
- W tych telewizorach Manta to som matryce Samsunga tak?
- Niestety nie.
- Bo ja tak żem słyszoł, tylko że za znaczek się nie płaci dlatego taniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pech chciał że mamy w sprzedaży gitary elektryczne i elektroniczne organy. Zawsze znajdą się jakieś wyrośnięte gówniaki które po dosięgnięciu włącznika zaczynają n---------ć w klawisze bądź struny przypominając pracownikom w jak cudownym miejscu pracują.

Kilka metrów dalej stoi zestaw do karaoke. Ot jakiś niskiej klasy głośnik w wielkim pudle i dwa mikrofony. Najpierw słychać pisk a potem dudniące po całej alejce:
- SEBAAAAAAAAAAAA!

Na dziale ze sprzętem audio standardowe pytanie:
- Czy te słuchawki podejdą do tego telefonu?
- Tak proszę pana, to standardowe wejście jack 3,5 mm, wszystkie słuchawki jakie mamy dostępne będą pasować.
- A moge se sprawdzić czy na pewno?
- Zapewniam pana że nie trzeba.
I wystarczy że tylko odejdę na chwilę. Kolejne zniszczone opakowanie możemy spisać na straty. Bo jak już się wsadzi i sprawdzi to przecież trzeba wziąć drugie z półki. Tak w końcu tatuś po rozerwaniu opakowania tłumaczył kilkuletniej córeczce
- Zawsze bierzemy te drugie, pamiętaj!

Jak słuchawki to i radia, boomboxy i mikrowieże. Zaraz - przecież jest jedno uniwersalne określenie
- Panie, coś żeby gadało!

I muszę przyznać że półki ze sprzętem grającym są chyba najbardziej zdemolowane po każdej niedzieli. Co tam jakiś streaming, odtwarzacze empetrzy (no chyba że takie za dyche), aplikacje na smartfony czy inne nowinki. Stacje radiowe i sygnał analogowy mają się w Polsce bardzo dobrze. Stacje? Jakie stacje. Stacja.

Bo wiecie co jest w tym wszystkim najlepsze? Że Ci wszyscy elektroniczni analfabeci nie mają żadnego problemu z ustawieniem na wszystkich sprzętach grających dostępnych w sklepie jednej częstotliwości. 98,4MHz. Radio WAWA Non Stop POLO. Disco polo.

Po 8 godzinach w takich warunkach i wśród tych wspaniałych dźwięków i ambitnych tekstów które sprowadzić można do jednego:
- O daj mi daj o d--y daj!

mózg paruje. Ma kilka dni na regenerację i znowu się zaczyna. Weekendowa praca na dziale z elektroniką.

#truestory #korpo #gorzkiezale #takbylo #bekazpodludzi #patologiazewsi #discopolomusiumrzec
  • 37
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tangerine_: wszystko w swoim czasie. Generalnie to podobnie jak z pracą na wysypisku śmieci - po kilku dniach nie czujesz smrodu
( ͡° ͜ʖ ͡°) Co do specyfiki pracy to się zgodzę ale wydaje mi się że najtańszy hipermarket w regionie i niedziele mimo wszystko przyciągają specyficznych klientów, bo na tygodniu jest zupełnie inaczej i całkiem przyjemnie.
  • Odpowiedz
  • 0
@jedzczarnekoty: Ja Wam jeszcze współczuję tych "przeciwzłodziejek" co wyją co chwilę. Ostatnio wszedłem na dział elektroniczny w Auchan, to przy wyjściu myślałem że mi głowa odpadnie (ale przynajmniej poprawiłem humor pani za kasą, bo poheheszkowaliśmy, że sami złodzieje do sklepu przyszli :D)
  • Odpowiedz
- Tak proszę pana, to standardowe wejście jack 3,5 mm, wszystkie słuchawki jakie mamy dostępne będą pasować.


@jedzczarnekoty: Tu bym się nie zgodził, bo wyobraź sobie że te do nokii starej nie będą współgrały z samsungiem :D

Przykład - słuchawki do nokia asha 302 nie pasują do samsung Galaxy Ch@t ;D
  • Odpowiedz
@jedzczarnekoty: no i kolejne:

etui do galaxy s4 pasują tez do innych galaxy (od s2 w górę)

a że klienci rozwalają blistry? Kupowałeś kiedyś słuchawki dla siebie? Ja kupiłem trzy w tych blistrach i wszystkie okazały się g---o wartę, łącznie z philipsem, czyli niby markowym. Dobre kupiłem dopiero przypadkiem we Francji, gdy odkryłem, że tam słuchawki można przed zakupem wypróbować

podsumowując: chciałeś być pewnie jak @fstab ale ci nie
  • Odpowiedz
@konradk: Jak trafia się sprzęt którego nie mamy na ekspozycji to zazwyczaj nie robimy problemów z otwarciem opakowania i przetestowaniem. Ale jak klient wszystkie klapki do telefonu jakie są dostępne w sklepie przymierza do swojego telefonu mając w głębokim poważaniu to że na każdym z nich podany jest zupełnie inny model to chyba rozumiesz że to kompletnie inna sytuacja.
Wpisów @fstab nie znałem ale pod większością opowiadań o klientach
  • Odpowiedz
  • 0
@konradk: a do czego to służy? Żeby audio z laptopa było słuchać? Bo przecież nie podładuje, równie dobrze można kupić podwójnego jacka
  • Odpowiedz