Wpis z mikrobloga

@bocznica: Niestety życie pisze przeróżne scenariusze. Np. ja w tej chwili jestem w stanie po wyjściu ze szpitala z 10 cm szrama na szyi i choć pogoda piękna, aż zaprasza na wycieczke, choćbym i założył kask nie dam rady go bezpiecznie zapiąć i nie dam rady bezpiecznie kręcić głową na wszystkie strony w poszukiwaniu niebezpieczeństw drogowych zakutych w puszkach.
Więc nie pisz tak bo to boli jak nie możesz wyrwać się
@bocznica: Ostro zakończyłem kilkuletnią batalię z podejrzeniem posiadania jednego z znaków zodiaku :] A teraz pozbawiony trosk, z nadmiarem czasu i wracający do życia, chcąc czerpać z niego całymi garściami nie mogę jeździć przez kilka kolejnych dni z prozaicznego #!$%@? powodu.
@Kick_Ass: Nie potrafię siedzieć bezczynnie. Nosi mnie :) Na szczęście znajoma wyskoczyła z projektem swojego nowego auta i mam zajęcie siedząc całymi dniami u niej w garazu. Co prawda to nie motocykl i wszystko co z nim związane, to tylko "auto" ale dzwięk starej V6 rekompensuje odrobinę tęsknote za R4 wkręcającej się do 14k obrotów ()