Wpis z mikrobloga

@WezelGordyjski: Kangur to same korzyści.
Koniec z placeniem za reklamówki w sklepie. Zawsze można załadować kangura do pelna.
Jak kupisz mu rękawice bokserskie to nikt wam nie podskoczy.
Szczerze zazdroszczę takiego przyjaciela. Jak będziesz go miał to napisz jaką ma pojemność i czy można przewozić w nim mrożonki.
  • Odpowiedz
@WezelGordyjski: Niedaleko mnie mieszka koleś, który posiada dwie takie walabie. Bardzo miłe zwierzątko, tylko nieco płochliwe. Kilka lat temu niemal codziennie przechodziłem drogą, która ciągnie się koło jego zagrody. Jednego razu, kiedy kangur był jeszcze osamotniony (drugi pojawił się dopiero tego roku), zastałem go na turlaniu królika, który wraz z całą resztą inwentarza znajdował się w zagrodzie. Wyglądało to przekomicznie, zwłaszcza że królik chyba nie do końca wyrażał na to
  • Odpowiedz